Apple

iPhone 14 na nowych renderach nie zachwyca. Gdzie te wielkie zmiany?

Piotr Kurek
iPhone 14 na nowych renderach nie zachwyca. Gdzie te wielkie zmiany?
Reklama

Do sieci trafiły rendery przedstawiające iPhone'a 14 Pro w całej okazałości. Czy właśnie tak będzie wyglądał następca zeszłorocznego flagowca Apple?

Źródło: 91mobiles

Kilka dni temu pisaliśmy o najnowszych przeciekach związanych z tegorocznymi modelami iPhone'a. iPhone 14 ma zadebiutować w czterech wersjach: podstawowym, Max, Pro oraz Pro Max. I tylko te dwa ostatnie mają otrzymać lepsze podzespoły - w tym układ A16 Bionic. Nieco wcześniej pojawiły się sugestie, że to ten rok, w którym Apple zrezygnuje z notcha. Wskazują na to również informacje z 2020 r. Potwierdzać to mają też najnowsze rendery. Powstały one na podstawie plików CAD, do których dotarł 91mobiles powołując się na własne źródła. Już wcześniej serwis ten udostępniał podobne rendery innych urządzeń. Pochodzić one miały od firm zajmujących się produkcją akcesoriów do telefonów - w szczególności etui oraz folii/szkieł ochronnych.

Reklama

iPhone 14 Pro na renderach. Tak będzie wyglądał tegoroczny model?

Źródło: 91mobiles

To, co przyciąga największą uwagę, to front iPhone'a 14 Pro. To właśnie on ma znajdować się na zamieszczonych powyżej grafikach. Ekran bez notcha, z widocznymi dwoma wycięciami i mikrofonem/głośnikiem przeniesionym na górną krawędź urządzenia. 6,1-calowy wyświetlacz prezentuje się całkiem dobrze w takiej konfiguracji. Nieco rozczarowujący jest tył. Jedne z ostatnich plotek wskazywały, że Apple zdecyduje się na pogrubienie iPhone'a. Ruch ten pozwoliłby na ukrycie wyspy dla aparatów. Jeśli uznać, że rendery oddają rzeczywisty wygląd smartfona, to i w tym roku aparaty będą mocno z niego wystawały. Grafiki zaprzeczają też innej plotce. iPhone 14 miał powrócić do okrągłych przycisków głośności, znanych z modelu 4, który w sprzedaży pojawił się w 2010 r. Tu mamy jednak przyciski wykorzystywane przez Apple od kilku lat.

Źródło: 91mobiles

O ile notch przestał mi przeszkadzać po kilkunastu dniach obcowania z iPhonem 11, tak wiem, że istnieje duża grupa użytkowników sprzętów Apple, dla których wcięcie stanowi sporą uciążliwość. Czy takie rozwiązanie ich zadowoli? Patrząc na rozwiązania oferowane przez producentów smartfonów z Androidem, podejrzewam, że tak. Mnie jednak zastanawia w jaki sposób Apple zagospodaruje przestrzeń wokół tych dwóch wycięć - czy będzie ona przysłonięta programowo, czy jednak obraz będzie wyświetlany na całej powierzchni ekranu.

Źródło: 91mobiles

Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się dopiero we wrześniu. Do tego czasu w sieci będzie pojawiało się mnóstwo przecieków i plotek na temat tegorocznej linii iPhone'ów 14.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama