Tuż po premierze iPhone SE zaserwowano nam szczegóły na temat wyglądu nowego flagowca Apple. Nadchodzi iPhone 12 Pro Max. Czy możemy spodziewać się nowości?
Nie minęło dużo czasu od premiery nowego iPhone SE, aby dowiedzieć się czegoś o nadchodzącym iPhone 12 Pro Max. Nie przesadzę chyba mówiąc, że premiera nowego smartfona od Apple to jedna z najgorętszych premier jaka czeka nas w tym roku, przyćmi nawet wspomnianego SE. Oczywiście chodzą plotki, że zostanie ona przesunięta na rok 2021 ze względu na panującą pandemię, ale szanse na to są raczej małe - księgowi na to nie pozwolą. Co ciekawe szykuje się raczej więcej ogłoszeń niż tylko te dotyczące iPhone 12 i iPhone 12 Pro.
Wychodzi na to, że już 5 miesięcy przed spodziewaną premierą wiemy niemal wszystko na temat wyglądu iPhone 12 Pro Max, a to wszystko za sprawą kanału EverythingApplePro i Maxa Weinbacha który dostarczył wczesne pliki CAD. Są one dostarczane do producentów akcesoriów z odpowiednim wyprzedzeniem więc taki przeciek to nic nowego. Dodatkowo to kolejny dowód na to, że Apple raczej nie zamierza przesuwać premiery. Co do samego pliku według anonimowego źródła jest to wersja ukończona w 70%, jednak to wystarczy, aby wiedzieć niemal wszystko o najnowszym urządzeniu, na tym etapie nie ma już ani czasu, ani miejsca na jakieś drastyczne zmiany. Tak więc znamy wymiary, umiejscowienie i wielkość kamery oraz guzików. Zagadką - o ile można to tak nazwać - pozostaje wielkość notcha, która według plików CAD pozostaje bez zmian w stosunku do iPhone 11, jednak według wielu przecieków będzie on mniejszy, jest porównywany z tym z OnePlus 6. To akurat ucieszyłoby chyba wszystkich.
Co nowego w iPhone 12 Pro Max?
Wymiary telefonu ulegają delikatnej zmianie w stosunku do iPhone 11 Pro. Nowy model będzie wyższy, szerszy i cieńszy w stosunku do poprzednika: 160.84 x 78.09 x 7.38 mm w stosunku do 157.95 x 77.84 x 8.1 mm. Jak widzicie różnice są niewielkie, jednak bazując na wydrukowanych modelach 3D są podobno bardzo odczuwalne. Zastanawiam się jednak czy wyższe i cieńsze urządzenie to to czego użytkownicy naprawdę chcą? Pomijam kwestię obsługi jedną ręką, która staje się zmorą naszych czasów i myślę bardziej o wytrzymałości samego urządzenia. Mam nadzieję, że iPhone 12 Pro Max nie będzie kolejnym powodem do odświeżenia tematu Bendgate.
Poprawia się również powierzchnia jaką zajmuje ekran i to nie tylko za sprawą nowych wymiarów, ale również dzięki ramkom cieńszym o 0.9mm. Akurat w tej kwestii nawet taka mała zmiana na pewno będzie widoczna. Ekran o przekątnej 6.7" w stosunku do 6.5" u jego poprzednika. Wydawać się może, że zmiana wymiarów, zmniejszenie ramek i jeszcze większy ekran nada urządzeniu bardziej futurystyczny charakter. Czy tak będzie? Zobaczymy.
Potwierdza się kwestia 4 sensorów/kamer na pleckach flagowca od Apple. Cała wysepka będzie przez to jeszcze większa i przybierze formę kwadratu. Nad umiejscowieniem poszczególnych kamer/sensorów nie ma co dyskutować. To element który może się jeszcze zmienić i nie ma wpływu na sam wygląd.
Z mniej widocznych, ale równie ważnych elementów...antena w telefonie zostanie powiększona o blisko 70%. Oczywiście po to, aby wspierać technologię 5G.
Wybierzesz iPhone 12 czy iPhone 12 Pro Max?
Tańszy model, czyli iPhone 12, na pewno będzie się widocznie różnić od wersji Pro. Póki co nie udało się potwierdzić czy wersja "nie-pro" będzie równie płaska i elegancka jak bogatszy egzemplarz, oraz jak zmienią się wymiary. Wydawać się może, że tym razem Apple jest w stanie pokazać coś co nie będzie odbierane jak odgrzewany kotlet. Bardzo mi na tym zależy nawet nie z powodu jakiejś wielkiej sympatii do Apple czy iPhone, ale dlatego, że przydałby się jakiś powiew świeżości.
Co wybierasz? A może dla Ciebie iPhone SE to lepszy wybór?
Źródło: phonearena.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu