Najlepszy tablet graficzny czy też przereklamowane i zbyt drogie urządzenie? Opinie o iPadzie są skrajne. Dlatego dziś, jako osoba niezbyt chętnie nastawiona do obozu Apple opowiem wam o pięciu argumentach, które przekonały mnie, by na cenę iPada spojrzeć nieco łaskawszym okiem.
Zalecenia dotyczące samoizolacji w połączeniu z tym, że mamy właśnie okres świąteczny sprawiają, że wiele osób znaczną część dnia spędza nie wychodząc z domu. Jest to więc dobra okazja do tego, by poświęcić czas swoim pasjom. Część z was może sięgnie po zalegającą w kącie gitarę, dużo osób zatopi się w świecie ulubionych gier, a niektórzy zdecydują, że to dobry moment by za pomocą pióra, akwareli czy też tabletu stworzyć coś niesamowitego. I na tej ostatniej grupie osób chciałbym się dziś skupić. Chociaż moje umiejętności rysunku ograniczają się do ludzika z kresek, to mieszkam pod jednym dachem z moją narzeczoną, która potrafi za pomocą tabletu graficznego narysować naprawdę niesamowite rzeczy. I tak jak w przy tworzeniu muzyki istotne jest, jakiej klasy instrument posiadamy, tak i w kwestii rysunku bardzo ważne jest, jakiego sprzętu się używa. Moja narzeczona przetestowała urządzenia wielu marek, jednak finalnie jej wybór padł na iPada Pro 11. Jako, że nigdy nie przepadałem za Apple, nie mogłem przestać zadawać jej pytań w stylu: "Czemu akurat iPad?". Nieco przerażało mnie bowiem, że w cenie tego tabletu mógłbym kupić całkiem przyzwoity laptop. I jako, że tak pytałem i pytałem, to na przestrzeni czasu zebrałem kilka odpowiedzi, z którymi nawet ja - antyfan Apple - nie mogłem dyskutować.
Postanowiłem Wam dziś przedstawić pięć obszarów, w których tablet od Apple wyprzedził swoją konkurencję. Oczywiście nie dla każdego te zalety będą tak samo ważne, więc nie sugerujcie się kolejnością na liście - ta jest losowa.
Apple finalnie posłuchało swoich użytkowników i rysik w modelu Pro 11 (Apple Pencil 2) nie tylko jest doczepiany magnetycznie, ale też i w ten sposób się go ładuje. Oprócz tego, że świetnie odczytuje on siłę nacisku i pochylenie stylusa, co znacznie pomaga np. przy cieniowaniu, to ma on jeszcze jedną zasadniczą zaletę - jest świetnie wyważony. Pióro jest także ergonomiczne i smukłe, dzięki czemu długie sesje jego użytkowania nie sprawiają, że dłoń się męczy. Urządzenie bardziej też przypomina kształtem tradycyjną kredkę czy ołówek, przez co naturalnie można operować nim z większą precyzją.
Aby móc rysować, potrzeba oczywiście programu, w którym można to robić. Niektórzy używają do tego Photoshopa, inni wolą Clip Studio Paint bądź Autodesk SketchBook. Faktem jest jednak to, że w przypadku Apple nie tylko mamy dostęp to wszystkich tych aplikacji, ale też wiele firm wypuszcza swoje oprogramowanie dla twórców tylko na sprzęty Apple. Tak jest m.in. z ProCreate, w którym moja narzeczona zakochała się od pierwszego użycia i z którego korzysta nieprzerwanie do teraz.
Zwijający się rynek tabletów z Androidem sprawia, że w tej klasie sprzętu iPad ma naprawdę niewielu konkurentów. Jedynym poważnym mógłby być Huawei MatePad Pro, jednak brak usług Google sprawia, że w tym wyścigu jest on niczym sprinter, któremu ktoś związał sznurówki. Dlatego też twórcy, którzy nie chcą korzystać z produktów Apple używają raczej urządzeń z Windowsem, jak np. Microsoft Surface czy Lenovo Yoga. Powstaje tu jednak podstawowy problem, ponieważ są to komputery znacznie cięższe od standardowego tabletu. iPad jest natomiast idealnym połączeniem dużej mocy obliczeniowej, dobrze zoptymalizowanego oprogramowania oraz poręczności i niskiej wagi. Dzięki temu nie jest problemem by zabrać go ze sobą i rysować na nim w wolnej chwili.
Dla osób, które są obeznane na wskroś z technologią argument ten może wydawać się nieakceptowalny, ale prawda jest taka, że w takich kwestiach jak łatwość instalacji programów, dodawania rozszerzeń czy też ich obsługi, iPadOS wyprzedza Windows o lata. I tak, jest to środowisko które sumarycznie pozwala na dużo mniej, ale trzeba pamiętać, że nie wszyscy tego potrzebują. Dla wielu dużo ważniejsze będzie to, że w przypadku obsługi dotykiem klasyczny Windows to jedno wielkie nieporozumienie, podczas gdy iPad w tej kwestii błyszczy. A patrząc na to, że iPadOS ma otrzymać niedługo poprawne wsparcie dla kursora, jego możliwości mogą się jeszcze podnieść.
Fakt, że Apple wypuszcza tylko po kilka produktów w danej kategorii sprawia, że zakup dodatkowych akcesoriów do nich jest niesamowicie prosty. Wiem to z doświadczenia, szukając jako prezent nakładki Paperlike, zmieniającej fakturę powierzchni tabletu na taką przypominającą kartkę papieru. Gdybym chciał kupić takie akcesorium do Surface'a bądź któregoś z tabletów Samsunga, jedyna opcją na ściągnięcie tego do Polski byłyby Amazon bądź Aliexpress. Tymczasem, chcąc kupić taką nakładkę na iPada, znalazłem ją w pierwszym sklepie z pokrowcami na telefony do którego poszedłem.
Jak już wspomniałem, że nie dla każdego powyższe argumenty będą równie ważne. Jednak jeżeli iPad deklasuje inne sprzęty w tak podstawowych kwestiach jak rysik czy ergonomia użytkowania, jestem w stanie zrozumieć dlaczego moja narzeczona nie chce używać żadnego innego tabletu. Dalej uważam, że jest to niesamowicie drogie urządzenie, jednak w jego cenie dostajemy jakość nieporównywalną z innymi sprzętami. A to sprawia, że mogę być dal ceny iPada nieco bardziej wyrozumiały.
Jeżeli są tu osoby, które same tworzą - z chęcią poczytam o waszych doświadczeniach z iPadami. :)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
