To, że w tym miesiącu nie kupicie iPhone’a 12 jest już niemal pewne. A co z innymi produktami Apple, które miały zostać zaprezentowane we wrześniu? I co będzie z nowym systemem iOS/iPadOS 14, który tradycyjnie towarzyszył premierze nowych flagowców?
Wrzesień to tradycyjnie dla Apple miesiąc wielkich premier. Nowe iPhone’y, Apple Watch, udostępnienie pełnych wersji systemów operacyjnych urządzeń mobilnych, komputerów, czy zegarka. W tym roku ma być gorąco i interesująco — iPhone 12, Apple Watch 6, iOS/iPadOS/tvOS 14, macOS Big Sur i watchOS 7. Do tego prawdopodobne niespodzianki — odświeżony iPad Air i AppleTV z lepszym procesorem i nowym pilotem. Jednak ze względu na koronoriwusa i problemy logistyczne z nim związane, następne tygodnie mogą być nieco inne niż w ubiegłym latach — a wszystko ze względu na niemal pewne opóźnienie premiery tegorocznych iPhone’ów, które do sklepów trafią dopiero w październiku.
Potwierdziło to również samo Apple. Koronawirus sprawił, że plany firmy musiały ulec zmianie — głównie ze względu na prolemy z produkcją poszczególnych komponentów przygotowywanych z myślą o nowym iPhonie. iPhone’ 12 sprzedawany będzie z zainstalowaną najnowszą odsłoną systemu iOS. W przeszłości wyglądało to tak, że na starsze urządzenia iOS udostępniany był wraz z pojawieniem się (lub na dzień przed) nowych modeli na półkach sklepowych. Czy Apple zdecyduje się także na przełożenie premiery iOS 14, skoro premiera iPhone’a 12 we wrześniu się nie odbędzie? To trochę skomplikowane.
iOS 14 przed premierą iPhone 12? Jak rozegrają się kolejne dni?
Zobacz też: Dwa nowe zegarki Apple Watch i nowy iPad Air. Apple idzie odważnie
Jeśli wierzyć wszystkim dotychczasowym informacjom, Apple nadal szykuje się do wrześniowej premiery części swoich sprzętów. Mowa jest o dwóch modelach Apple Watch oraz odświeżonym iPadzie Air — te do sklepów mają trafić przed końcem miesiąca. I tu się sprawy komplikują. Obecnie, do zainstalowania bety watchOS 7, wymagane jest posiadanie iPhone’a z zainstalowaną betą iOS 14. Jeśli więc przy premierze nowych zegarków nie będzie kompatybilnego systemu na iPhonie, to mogą pojawić się spore problemy już przy pierwszym jego uruchomieniu po wyjęciu z pudełka, czy próbie odtworzenia oprogramowania do stanu pierwotnego. A to może wymusić na Apple konieczność opublikowania iOS 14 na kilka tygodni przed premierą iPhone’a 12.
Apple milczy i niczego oficjalnie nie zapowiada — w zeszłym roku zaproszenia na keynote poświecony iPhone’owi 11 wysłane zostały 29 sierpnia. Sama prezentacja odbyła się 10 września. W tym roku sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Keynote z całą pewnością będzie nagrany wcześniej (i prawdopodobnie jest już gotowy) i dzielą nas dni lub tygodnie przed oficjalnym jego zaprezentowaniem. Bez udziału publiczności i nie na żywo — tak jak w przypadku konferencji otwierającej WWDC. Pytanie tylko kiedy to nastąpi. Nie da się ukryć, że koronawirus daje się we znaki wszystkim — nawet największym graczom na rynku, którzy muszą zmieniać całkowicie swoje plany, także związane z prezentacją swoich najnowszych produktów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu