Apple

15 linii kodu wystarczy, aby restartować iPhony i iPady. Ukryta wada iOS 12?

Albert Lewandowski
15 linii kodu wystarczy, aby restartować iPhony i iPady. Ukryta wada iOS 12?
Reklama

iOS 12 to najnowsza wersja systemu od Apple, która miała być dopracowana w każdym calu. Okazuje się jednak, że nigdy nie da się usunąć wszystkich błędów.

Android kontra iOS, czyli wojna serów szwajcarskich

Od kilku lat obydwa obozy kłócą się ze sobą. Szczególnie w kwestii bezpieczeństwa swoją wyższość podkreślają fani Apple, akcentując to wszystkimi wiadomościami o kolejnym złośliwym oprogramowaniu na ekosystem Google, choć nie da się ukryć, że nawet iOS ma luki bezpieczeństwa. Ogółem taki jest urok urządzeń mobilnych. Zważywszy na to, ile z nich korzystamy, jak wrażliwe dane tam mamy, cyberprzestępcy traktują je jako wyjątkowo łakomy kąsek.

Reklama

W dodatku każda ze strona stara się podkreślić, kto robi bardziej dopracowane oprogramowanie. Przez całe ostatnie lata Android sporo nadrabiał, podczas gdy rywal po prostu się cofał. Taki iOS 11 zapadł w pamięci wielu użytkowników za sprawą swoich problemów na początku. Niby iOS 12 miał zlikwidować wszystkie usterki, ale okazuje się, że jednak programiści w Cupertino coś przeoczyli.

iOS 12 i wymuszony restart

Najnowsze doniesienia o pewnej niedoróbce pochodzą od dewelopera i badacza bezpieczeństwa, Sabriego Haddouche. Okazało się, że wystarczy jedynie 15 linii kodu, aby wymusić restart dowolnego iPhone'a czy iPada z najnowszą wersję iOS 12. Luka jest w samym WebKit, czyli silniku przeglądarki Safari.

Sam kod, wymuszający restart, znajdziecie pod tym linkiem na GitHubie. Powoduje on nagły wzrost obciążenia, który z kolei skutkuje tzw. kernel panic, a sprzęt się wyłącza bez zapisu ostatnich operacji. Sam odkrywca tego znaleziska dodał, że cokolwiek wykorzystującego HTML na iOS pozwala skorzystać z tego błędu.

Również inne firmy zajmujące się bezpieczeństwem potwierdziły istnienie tej luki. Zobaczymy, ile zajmie samemu Apple udostępnienie łatki, chyba że ta zacznie pojawia się już w pierwszej serii finalnej wersji iOS 12, ale raczej mało prawdopodobne, aby firma aż tak szybko na to zareagowała. O samej sytuacji została poinformowana w piątek.

Co może grozić?

Przede wszystkim można uspokoić, że nie wiąże się to z groźbą kradzieży danych czy zainfekowaniem samego telefonu lub tabletu. Inna sprawa, że może być dosyć irytującym błędem. Wystarczy, że ktoś prześle nam sam kod, wyśle mail z taką niespodzianką albo udostępni link do niej. W taki sposób nasz sprzęt może się nagle zrestartować. Wyjątkowo złośliwa sprawa, więc warto uważać, co się otwiera.

Nie jest to pierwsza sytuacja, w której da się wymusić nagły restart urządzenia z iOS. Dosyć zabawne, że firma ciągle się męczy z podobnymi dolegliwościami. Dobrze jednak, że nie pozwala to wykorzystać zgromadzonych danych, bądź też zyskać dostęp do mikrofonów lub aparatów w samym telefonie. Mimo wszystko nie spodziewałem się po Apple, że znowu coś podobnego im się przydarzy. Zobaczymy, ilu zirytowanych fanów będzie się odzywać potem na forach.

źródło: Phone Arena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama