Waluty w sieci to ciągle gorący temat głównie za sprawą dużej ilości kredytów walutowych w naszym kraju oraz co za tym idzie poszukiwaczy opcji na tań...
Internetowykantor i Walutomat łączą siły, ale nie zapowiadają wspólnej platformy
Waluty w sieci to ciągle gorący temat głównie za sprawą dużej ilości kredytów walutowych w naszym kraju oraz co za tym idzie poszukiwaczy opcji na tańsze raty kredytu.
Waluty możemy w internecie wymieniać lub kupować. Dwa duże i znaczące podmioty w tej branży ogłosiły dzisiaj połączenie i współpracę - mówię tutaj o Walutomat.pl oraz Internetowykantor.pl.
InternetowyKantor.pl SA, operator serwisu InternetowyKantor.pl oraz Revelco Sp. z o.o., operator Walutomat.pl, łączą siły. Właściciele największych firm z branży internetowej wymiany walut podpisali umowę o utworzeniu wspólnego podmiotu, GTML Sp. z o.o., który objął udziały w obu spółkach. Serwisy internetowe będą nadal funkcjonowały pod swoimi nazwami.
Walutomat powstał pod koniec 2009 roku. Misją i celem działania serwisu jest umożliwienie wymiany walut bezpośrednio między użytkownikami (czyli z pominięciem banków i kantorów). Co ważniejsze wymiana dokonywana jest zawsze po kursie średnim czyli nie ma tak zwanych spread-ów walutowych (różnic między kursem kupna i sprzedaży). Wszystko razem czyli sprzedaż i zakup po średnim kursie plus wymiana bezpośrednia waluty pozwala nam wygenerować oszczędności
Z kolei internetowykantor.pl który powstał w połowie 2010 roku to taki kantor online w którym według autorów możemy zakupić waluty w bardzo korzystnych cenach.
Z usług InternetowyKantor.pl korzysta ponad 87 tys., a z Walutomat.pl ponad 75 tys. klientów. Od początku działalności użytkownicy Walutomat.pl wymienili walutę na łączną kwotę blisko 7 mld zł (licząc dwie strony transakcji), a Internetowykantor.pl na ponad 3 mld zł.
Mówimy więc tutaj o łączeni dwóch różnych modeli biznesowy ponieważ z jednej strony mamy do czynienia z wymianą walut między użytkownikami a z drugiej o klasycznej sprzedaży. Firmy odpowiedzialne za oba serwisy będą dążyć do integracji na poziomie technologicznym i finansowym.
Kolejnym naturalnym krokiem będzie formalne połączenie obu serwisów. Dzięki temu uzyskamy lepsze zaplecze do ich rozwoju – mówi Michał Czekalski, współzałożyciel InternetowyKantor.pl. Pomimo planowanego połączenia, serwisy zachowają swój odrębny charakter.
Reklama
Trochę zdziwiłem się, że na razie nie zapowiadają stworzenia jednej dużej platformy wymiany i sprzedaży walut. Z drugiej strony rozumiem, że jak coś działa to lepiej na siłę nie ulepszać. Efekty synergii można osiągnąć na poziomie nie widocznym dla klienta. Będą mieli bowiem dobry kurs wygenerowany przez wymianę walut oraz możliwość klasycznej sprzedaży. Wydaje się, że da się z takie układu sporo wycisnąć.
Ps. Od początku przymierzam się aby wreszcie zautomatyzować spłaty rat kredytu w walucie, może teraz się zmobilizuję bo czuję ile tracę na klasycznym bankowym kursie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu