Microsoft

Za rok Internet Explorer (nareszcie) odejdzie na łono Abrahama.. Dajmy mu już wszyscy święty spokój

Weronika Makuch
Za rok Internet Explorer (nareszcie) odejdzie na łono Abrahama.. Dajmy mu już wszyscy święty spokój
Reklama

Internet Explorer zna każdy nieco starszy użytkownik internetu. Być może wkrótce o nim po prostu zapomnimy.

Nadchodzi koniec pewnej ery. Oczywiście koniec dosyć symboliczny. Internet Explorer już za rok oficjalnie przestanie być wspierany przez Microsoft. Przeglądarka niewątpliwie przez te wszystkie lata stała się kultowa – podobnie jak żarty na jej temat. Wszyscy kojarzymy przecież kpiny z powolnego działania i „opóźnionego zapłonu” symbolizowanego właśnie Explorerem.

Reklama

To koniec Internet Explorera

Wszyscy też wiemy, że przez lata IE istniał tylko po to, aby na nowych komputerach zostać uruchomionym tylko raz – w celu pobrania innej, lepszej przeglądarki. Takich kpin znalazłoby się pewnie w sieci dużo więcej. Internauci nie byli zbyt łaskawi dla tego produktu Microsoftu, ale może wkrótce jednak zmiękną im serca. Do usług, które już nie istnieją, podchodzimy z pewną dozą sentymentu i wzruszenia. Dużo łatwiej jest nam na nie spojrzeć w pozytywnym świetle. Zapominamy o wadach lub przedstawiamy je z rozbawieniem, nawet jeśli kiedyś doprowadzały nas do szału. O IE wiele osób już dawno zdążyło zapomnieć i niektórych dziwi, że przeglądarka wciąż otrzymuje wsparcie. Jedenasta wersja Internet Explorera nie otrzymuje żadnych większych aktualizacji, może cieszyć się tylko poprawami związanymi z bezpieczeństwem. Za rok pozbawiona zostanie nawet tego.

Nowego Edge nie odinstalujemy z komputera. Będzie (niepotrzebny) lament

Internet Explorer wykorzystywany jest głównie przez użytkowników korporacyjnych. Przeglądarka nadal znajduje się w pakiecie biurowym Microsoft 365. Nie wszyscy jeszcze przerzucili się na produkty innych firm lub na Microsoft Edge. Dogorywanie IE trwa od 2015 roku, kiedy to Edge został zaprezentowany. 17 sierpnia 2021 roku kultowej przeglądarce zostanie wbity ostatni gwóźdź do trumny, bo właśnie wtedy Microsoft odetnie jej wsparcie. Co ciekawe, IE wciąż będzie obsługiwany przez najnowsze wersje Windowsa.

Edge zawstydza Chrome. Google, czas wziąć się do roboty!

W marcu 2021 roku Microsoft przestanie również wspierać Edge 9. Wkrótce aktualizowana będzie jedynie przeglądarka oparta na Chromium. Jak wspomniałam, to tylko symboliczny koniec pewnej ery. Internet Explorer odszedł w zapomnienie już jakiś czas temu i raczej nikt za nim nie tęskni. Zapisał się jednak na kartach historii charakterystycznymi niebieskimi zgłoskami i pozostanie tam na zawsze. Jakkolwiek źle by o nim nie mówić, to produkt bez którego świat internetu mógłby dziś wyglądać inaczej. Niestety bez niego będzie wyglądać dokładnie tak samo.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama