Premiera nowych procesorów Intela musi być coraz bliżej, bo już praktycznie wszyscy producenci płyt głównych dodali obsługę nowych modeli w najnowszych BIOSach. Według ostatnich przecieków, trzy układy z odblokowanym mnożnikiem (literka K w nazwie) zadebiutują już 1 października, czyli dokładnie za 7 tygodni.
Wedle najnowszych doniesień, w tym roku pojawią się tylko 3 modele procesorów należące do 9. generacji. Na kolejne układy oznaczone numerkami 9xxx przyjdzie nam poczekać aż do 1. kwartału przyszłego roku. W gruncie rzeczy trudno się temu dziwić, bo tak naprawdę tylko dwa pierwsze procesory z tej listy będą nowe, i5-9600K to tylko lekko podkręcony model i5-8600K. Jak już dobrze wiecie z naszych poprzednich doniesień, Intel nadal ma problemy z wymiarem 10 nm, dlatego nowa generacja powstaje w dobrze znanym procesie 14 nm++. Dodając do tego praktycznie brak zmian w architekturze, trudno oczekiwać aby odpowiedniki obecnych modeli w 9. generacji były znacznie wydajniejsze.
Potwierdzają się natomiast wcześniejsze informacje na temat specyfikacji nowych flagowych modeli. Core i9-9900K będzie oferował bezprecedensową wydajność w tym segmencie rynku, która do tej pory była zarezerwowana dla droższych platform. 8 rdzeni z obsługą technologii HyperThreading to tylko początek, Intel podniósł też znacznie taktowanie w stosunku do dotychczasowych konstrukcji. Bazowy zegar to 3.6 GHz, ale w trybie Turbo Boost wzrośnie nawet do 5 GHz (obciążenie 1-2 rdzeni), a dla 8 rdzeni będzie to nawet 4.7 GHz. Core i7-9700K będzie oferował taktowanie tylko nieznacznie niższe i pozbawiony zostanie technologii HT. Dokładna specyfikacja podana jest w tabelce (QQPK to 9700K, a QQPP to 9900K).
Core i7-9700K może być bardzo ciekawą propozycją, jeśli utrzyma pułap cenowy modelu i7-8700K. 2 dodatkowe rdzenie i wyższe taktowanie powinny zrekompensować utratę możliwości przetwarzania równoległego (HT). Zapowiada się przy tym ciekawa rywalizacja z procesorami AMD.
Zobacz też: Wszystko co musisz wiedzieć o procesorach Intel Core 9. generacji
Trudno powiedzieć czy stanie się to tradycją Intela, ale wiele wskazuje na to, że początkowo oferta procesorów 9. generacji będzie bardzo ograniczona. Podobnie jak to miało miejsce po premierze 8. generacji. Tym razem jest nawet gorzej, bo dostępne na starcie będą tylko 3 modele, a reszta pojawi się w sklepach dopiero po nowym roku. Miejmy tylko nadzieje, że nie będzie to papierowa premiera, a nowe CPU będą dostępne w sklepach bez większych problemów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
