Smartfony

Infinix serii NOTE 30 - szybkie i bezprzewodowe ładowanie trafia do budżetowców

Krzysztof Rojek
Infinix serii NOTE 30 - szybkie i bezprzewodowe ładowanie trafia do budżetowców
0

Infinix właśnie ogłosił nową serię - Note 30, a w niej trzy telefony, z których każdy ma coś, co przyciągnie klientów.

Tak to już jest w świecie smartfonów, że topowe funkcje pozostają topowe tylko przez krótki czas. Średnia i niższa półka walczą o klienta bardzo agresywnie i kto w danej cenie będzie w stanie zaoferuje więcej, ten wygrywa serca (i portfele) klientów. Jedną z marek, która w ostatnim czasie rozpycha się coraz śmielej na polskim rynku jest kolejny chiński gracz, czyli Infinix. Miałem już na testach jeden jego model z serii Note i Hot. Teraz marka zaprezentowała kolejne telefony z serii Note 30. Na co mogą szykować się kupujacy?

Infinix Note 30 Pro, Note 30  i Note 30 5G. Czym się różnią?

Zanim zaczniemy mówić o tym, czym te telefony się wyróżniają, warto zacząć od tego, co je łączy. Wszystkie urządzenia z serii Note 30 mają ekran o częstotliwości odświeżania 120 Hz, przy czym w modelu pro jest to panel OLED. Wszystkie z nich mają 8 GB pamięci RAM, a model Pro posiada 256 GB miejsca na dane (pozostałe mają 128 GB). Wszystkie modele mają też NFC i baterię 5000 mAh. Ich wyróżnikiem ma też być

Jeżeli chodzi o moc obliczeniową, model Pro i zwykły mają znanego już Helio G99, podczas gdy wariant 5G został wyposażony w Dimesity 6080. Note30 Pro i Note 30 5G są wyposażone w główny aparat o rozdzielczości 108 Mpx, a Note 30 natomiast w aparat o rozdzielczości 64 Mpx. Królem jest tu jednak ładowanie. Note30 Pro obsługuje ładowanie przewodowe o mocy 68 W oraz, jako pierwszy model z tej półki cenowej, obsługuje bezprzewodowe ładowanie o mocy 15 W. Modele Note 30 i Note 30 5G obsługują ładowanie przewodowe o mocy 45 W, więc też nie ma się czego wstydzić.

Jak wynika z kolei z danych Polskeij Agencji Prasowej, Bote 30 Pro będzie kosztował 269 dolarów, czyli nieco ponad 1100 zł, a Note 30 i wariant z 5G odpowiednio 229 i 239 dolarów. Oczywiście ceny tych modeli w Polsce będą zapewne inne, no i zapewne też możemy się spodziewać całkiem niezłych startowych promocji. Jednak trzeba przyznać, że 108 Mpix i tak szybkie ładowanie w tej cenie to naprawdę coś, czym ciężko pogardzić.

Źródło: Mat. prasowe.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu