Inbox Zero Progress 51%

O swoich pierwszych przymiarkach do zmierzenia się z ideą "Inbox zero" pisałem Wam przy okazji skryptu, który miał pomóc w tym, poprzez bardziej produktywne wykorzystania folderu "Oznaczone gwiazdką". Dziś natomiast dostałem zaproszenie do testów nowego serwisu Mailstrom, który pokazał mi, że ten folder to nie był jedyny mój problem w tych zmaganiach.

Gmail ma to do siebie, że odczytane wiadomości "znikają" z pola widzenia, powodując jednak po jakimś czasie, że tak odłożone wiadomości zalegają w niezliczonych ilościach, a brak systematyczności i usuwania niepotrzebnych sprawiają, że później nie wiadomo już jak i od czego zacząć czyszczenie takich skrzynek. Brak systematyczności pokazał mi wykres przygotowany przez ten serwis, po przeskanowaniu mojej skrzynki.

Zupełnie odpuściłem usuwanie wiadomości w rezultacie mam już na dziś 15 tysięcy wiadomości na skrzynce, a co się później okazało, ponad połowa zupełnie niepotrzebnych. W większości powiadomienia z serwisów społecznościowych, Disqusa /Zonk, gdzie Ty jesteś?:)/ czy dawno już zapomnianych subskrypcji.

Czytaj dalej poniżej

Kto nie skacze ten za LoL-em Paweł Książek

Rośnie nam druga IVONA - kolejny obiecujący produkt na polskim rynku Grzegorz Ułan

Mailstrom skanuje naszego webmaila i dzieli wszystkie wiadomości według kilku kategorii. Począwszy od osób czy serwisów od których dostajemy wiadomości, tematu emaila, list subskrypcyjnych, czasu otrzymania, powiadomień z serwisów społecznościowych, sklepów czy samego rozmiaru wiadomości wraz z załącznikami.

Domyślnie segreguje je wszystkie i wyświetla w postaci listy wiadomości po prawej stronie z możliwością szybkiego ich usunięcia, archiwizacji bądź przeniesienia do innego folderu. Oczywiście zacząłem od powiadomień, subskrypcji i Disqusa.

W kilka minut kilkoma "klikami" pozbyłem się ponad połowy zupełnie niepotrzebnych wiadomości.

Oczywiście to tylko połowa sukcesu, reszta wiadomości będzie wymagała więcej pracy, związanej z segregowaniem i "ręcznym" przenoszeniem ważnych korespondencji, ale jako początek i zachęta do takich działań Mailstrom sprawdza się znakomicie. Z poziomu serwisu możemy również wypisać się ze wszystkich list subskrypcyjnych. Sprawdziłem na czterech pierwszych - błyskawicznie otrzymałem powiadomienie o ich skutecznym anulowaniu.

Jeśli nie chcecie kolejnego serwisu, który stale będzie miał dostęp do Waszych wiadomości, polecam jednorazową przygodę z nim, właśnie w celu zbiorczego usunięcia niepotrzebnych wiadomości i wypisaniu się z zapomnianych subskrypcji. Po czym możemy szybko usunąć konto, zwłaszcza, że to wersja trial i w przyszłości twórcy serwisu będą chcieli wprowadzić opłaty za korzystanie z niego. Obecnie czas oczekiwania na dostęp do serwisu to kilka dni.