Prowadzicie fanpage z dużą liczbą aktywnych fanów, ale nic z tego nie macie? Socialdoe.com może Wam pomóc. Jak? Dowiecie się z rozmowy z deweloperami ...
Zarabiaj na ruchu w social media - rozmowa z osobami stojącymi za SocialDoe.com
Prowadzicie fanpage z dużą liczbą aktywnych fanów, ale nic z tego nie macie? Socialdoe.com może Wam pomóc. Jak? Dowiecie się z rozmowy z deweloperami ze szczecińskiej firmy Red Sky - twórcami rozwiązania, które ma pomóc zarabiać na ruchu z social media.
Kamil Ostrowski: Wasz produkt już jest na rynku?
Przemysław Marciniak, Product Manager: Zgadza się, od 16 stycznia. Wyszliśmy z założenia, że nie będziemy pracować nad tym rok czy półtora, przerzucać się setkami pomysłów, tylko wypuszczamy wczesną betę i komunikujemy się.
Kamil Ostrowski: Mógłbyś mi jakoś zarysować koncepcję Waszego pomysłu? Jak to działa?
PM: Przede wszystkim trzeba powiedzieć co nas natchnęło do stworzenia takiego serwisu. Przede wszystkim sukces 9gag.com i Kwejk.pl. Czyli wrzucanie fajnego contentu i dzielenie się nim przez social media. Jest mnóstwo fanpage’y, którzy mają bardzo wielu fanów, ale ich właściciele nie wiedzą jak ten ruch zmonetyzować. Bardzo często prowadzą to osoby, które nie mają pojęcia o technikaliach, nie wiedzą czym jest hosting, nie wiedzą jak wykupić domenę. My chcemy im dać łatwy sposób, na przekierunkowanie ruchu z ich fanpage’y na stronę, gdzie są wyświetlane reklamy i tam następuje monetyzacja. Póki co mamy integrację z Facebookiem, ale z czasem chcemy podpiąć wszystkie inne social media. Czyli z jednego miejsca będziemy mogli publikować we wszystkich kanałach komunikacji.
Kamil Ostrowski: Wasza strona wygląda trochę jak Tumblr z domieszką Pinteresta.
Ewa Michalska, marketing projektu Socialdoe.com: Z możliwością planowania postów i monetyzacją.
PM: Sam Tumblr jest ok, tylko że tam nie ma możliwości zarabiania. U nas jest monetyzacja, plus integracja wszystkich social media w jednym miejscu. Oczywiście reklamy nie są obowiązkowe, można je wyłączyć. Są trzy miejsca, w których mogą się wyświetlać.
KO: Aha, czyli chwila... Tworzycie coś w rodzaju mini-Kwejka dla każdego użytkownika?
PM: Tak.
KO: Okej, a jakie są ograniczenia? Można publikować tylko i wyłącznie obrazki?
PM: Tekst i obrazki. Na razie nie ma możliwości publikacji wideo, ale pracujemy nad tym. Tak jak mówiłem, to bardzo wczesna wersja.
KO: Czyli jak rozumiem użytkownik tworzy posta poprzez Socialdoe.com, a w jego social mediach pojawia się zajawka, plus link do jego profilu na waszym serwisie?
PM: Dokładnie.
KO: A jak dzielicie się zyskiem z reklam z użytkownikami?
PM: Przez pierwsze trzy miesiące działania serwisu dajemy 100% użytkownikowi. Później 20% odsłon jest dla nas.
KO: Aha, konto AdSense muszę wciąż mieć swoje?
PM: Na chwilę bieżącą nie możemy tego obejść. Użytkownik sam musi założyć konto i wprowadzić kod. Z czasem jednak planujemy wprowadzić własną sieć reklamową. Robimy to m.in. z myślą o userach, którzy mieli różne przygody z AdSense. Wtedy damy userom możliwość wyboru – my albo AdSense.
KO: Rozumiem, sam miałem ten problem. Zebrałem z pięć euro, wrzuciłem jedno zdjęcie kobiety topless i już po zabawie :)
PM: Dwa słowa na temat naszych planów. Zaraz integrujemy Twittera, i dodajemy możliwość wybierania w których konkretnie kanałach chcemy publikować. Jesteśmy też bardzo pozytywnie zaskoczeni zainteresowaniem. Zrobiliśmy małą kampanię na Facebooku i mieliśmy konwersję rzędu 40%, co jest... kosmosem.
KO: Wow.
PM: Temat jest lotny, celujemy w żywotną potrzebę. Chcemy przyciągnąć userów bez zaplecza technicznego. Umożliwiamy podstawową personalizację strony, ale nie chcemy być konkurencją dla platform blogowych.
KO: A jak dzielicie się pieniędzmi? User później odprowadza do Was część zarobku?
PM: Nie, nie. Po prostu 80% odsłon jest według kodu usera, a 20% jest u nas.
KO: Szacowaliście jakoś, jakie mogą być zarobki? Ciekawi mnie, ile trzeba mieć lajków i jaką aktywność, żeby zarobić powiedzmy, 1000zł/ miesiąc?
EM: Wiesz, ja robiłam monetyzację swojego fanpage’a i przy ilości fanów niecałe 30 000, miałam zarobki rzędu 2,5-3 tys./miesiąc.
PM: Szacując zarobki dla naszych użytkowników podzieliliśmy przewidywany zarobek na pół i jeszcze trochę okroiliśmy, żeby nie obiecać za dużo. Wyszło nam, że mając 10 000 fanów powinno się zarobić przynajmniej 100$ miesięcznie. Przy 100 000 fanów można już spokojnie z tego żyć. Nie braliśmy jednak jeszcze pod uwagę ruchu organicznego z wyszukiwarek.
EM: Tak naprawdę o ilości zarobków będzie decydować nie ilość fanów, a zaangażowanie.
Okej czyli mamy coś w rodzaju Tumblronteresta z możliwością monetyzacji treści, będącego jednocześnie potencjalnym centrum dowodzenia dla właścicieli lolcontentowych fanpage’y. Nie da się ukryć, że jest zapotrzebowanie na tego typu usługi, bo na Facebooku i w social mediach w ogóle spędzamy mnóstwo czasu.
Zastanawiam się – skoro YouTube ma swój program partnerski, to może doczekamy się i programu partnerskiego Facebooka? Póki co, jako pewien rodzaj substytutu i centrum dowodzenia mamy Socialdoe.com.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu