Poczta email

Jak zachować porządek na Gmailu? Tak to się robi

Grzegorz Ułan
Jak zachować porządek na Gmailu? Tak to się robi
Reklama

Inbox Zero to już wręcz mityczne dążenie do uporządkowania skrzynki odbiorczej, wielu użytkowników poczty e-mail. Osobiście próbowałem to osiągnąć już kilka razy - z miernym skutkiem. Jednak ostatnio trafiłem na stronach Product Hunt na rozwiązanie, które znacząco to powinno uprościć.

Google na swoim Gmailu tylko pozornie próbuje w tym pomóc, choćby przez predefiniowane zakładki poziome czy etykiety, które sami możemy sobie stworzyć w lewym panelu bocznym.

Reklama

Mają jednak one istotną wadę, zapisują się tam wszystkie wiadomości i będą tam „siedzieć” dopóki ich nie usuniemy do kosza. A przecież nie wszystkie chcemy usuwać, do niektórych będziemy potrzebowali wrócić w przyszłości. W takich przypadkach, by nie zalegały na widoku, archiwizujemy je. Niestety, zarchiwizowanie usuwa wiadomość tylko ze skrzynki odbiorczej, a pozostawia je zarówno w tych predefiniowanych zakładkach poziomych, jak i naszych etykietach.

Rzecz jasna te predefiniowane zakładki możemy w ogóle tu pominąć, bo są niekonfigurowalne w żaden sposób, do tego lądują tam losowo różne wiadomości - możemy je spokojnie usunąć. Zobaczmy etykiety, które sami możemy sobie utworzyć.

Pokażę to na przykładzie wiadomości, które są główną przyczyną problemów z osiągnięciem stanu Inbox Zero. Myślę, że wiele osób też tak robi - osobiście wiadomości, do których chcę wrócić za jakiś czas pozostawiam jako nieodczytane. Siłą rzeczy z czasem odkłada się ich tyle, że nawet jak już je „obrobię” i tak zostają w skrzynce odbiorczej.

Wbudowane w Gmaila rozwiązanie w postaci etykiet, można tu wykorzystać tworząc dedykowaną takim wiadomościom etykietę, dla przykładu „todo”. Wówczas oznaczamy taką wiadomość tą etykietą, archiwizujemy i ląduje w bocznym panelu po lewej - niestety na zawsze, póki jej permanentnie nie usuniemy ze skrzynki. Można to jednak zrobić inaczej.

Inbox Zero Tabs for Gmail

Wspomniane na początku rozwiązanie, to rozszerzenie do Gmaila - Inbox Zero Tabs for Gmail. W jego ustawieniach znajdziemy również predefiniowane reguły, ale możemy je wyłączyć i stworzyć nowe.

Ważne, aby przed każdą regułą wstawić znacznik in:inbox, dla przykładu nasza etykieta todo musi wyglądać tak: in:inbox label:todo. Może to też być konkretny adres, z którego przychodzi korespondencja, na przykład dla zakładki GitHub jest to: in:inbox from:notifications@github.com.

Taka konstrukcja reguły dla zakładek w tym rozszerzeniu, pozwala w pełni wykorzystać ich przeznaczenie. W przypadku naszej etykiety todo, działamy tak samo, a więc przychodzącą wiadomość, którą chcemy odłożyć na później oznaczamy w menu tą etykietą todo. Ląduje ona teraz też w poziomej zakładce ToDo.

Reklama

Różnica jest taka, że jak już ją „obrobimy” i zarchiwizujemy, znika z zakładki poziomej, a jak widać - w tych wbudowanych etykietach pozostaje niewzruszona.

Niemniej te boczne etykiety zawsze możemy ukryć, a korzystać na co dzień z tych poziomych z rozszerzenia Inbox Zero Tabs for Gmail. Dzięki czemu całą ważną korespondencję, którą już załatwiliśmy zawsze będziemy mogli spokojnie archiwizować, niepotrzebną usuwać i w ten sposób skrzynka odbiorcza i te poziome zakładki będą zawsze puste.

Reklama

Inbox Zero jak się patrzy. Oczywiście wszystko to nadal wymaga systematyczności i konsekwencji, ale wydaje się prostsze z tym rozszerzeniem, niż z wbudowanymi w Gmaila rozwiązaniami.
Źródło: Product Hunt.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama