Ile jeszcze będziemy czekać na Cybertrucka? Gdy Elon poleci na Marsa?

Kiedy Musk zaprezentował Cybertruck na imprezie Tesli w 2019 roku, obiecał że będzie dostępny w sprzedaży w ciągu 24 miesięcy. Jednak już wtedy nikt nie brał tego terminu na poważnie.

Co ważne, nie jest to wina półprzewodników, gdyż temat tamtego czasu nie istniał. Jednym z problemów jest fakt, że produkcja nie nadąża za zmianą technologii.

Tesla projektowała Cybertrucka już pięć lat temu. Ponieważ auta do dziś nie ma na rynku, oryginalna wersja sprzętowa samochodu, która pozwala między innymi na tzw. Full Self-Driving, nie jest na dzień dzisiejszy aktualna. Podobna sytuacja miała już miejsce w modelach S i X, które ze względu na swój wiek i starszą wersją technologii, wymagały fizycznej wymiany komputera na ten kompatybilny z nowymi aktualizacjami. Teraz wygląda na to, że Elon Musk po prostu nie chce rozpocząć sprzedaży Cybertucka, dopóki nie zostanie opracowana najnowsza wersja hardware do samochodu. Ale teraz doszły jeszcze problemy z półprzewodnikami…

W przyszłym roku - to optymistyczny termin sprzedaży Cybertrucka. Nawet jeśli jesteś jednym z pierwszych klientów, którzy wpłacili depozyt gotówkowy na odbiór pojazdu, nie zobaczysz go wcześniej niż w grudniu 2023 r., mówi analityk ds. konkurencji w branży. Oznacza to, że większość wczesnych dostaw nastąpi dopiero w 2024 roku.

Czytaj dalej poniżej

Tesla podnosi ceny w Chinach i USA. Niebawem i w Polsce Rafał Pawłowski

Strach się bać, Musk pracuje nad Tesla Master Plan 3. Co tym razem wymyśli? Krzysztof Kurdyła

Konkurencja nie śpi

Tymczasem Ford rozpoczął właśnie produkcję pickupa F-150 Lightning, a pierwsze dostawy obiecano jeszcze przed końcem tego roku (choć firma nie przyjmuje już zamówień na model 2022). Ford F-150 Lightning będzie oferował dwa rodzaje akumulatorów, które według szacunków firmy zapewnią zasięg 230 mil lub 300 mil. Co ciekawe, cena auta ma zaczynać się już od 39 tysięcy dolarów i to bez ulg podatkowych.

Chevrolet swój model Silverado EV zacznie sprzedawać już w 2023 roku. Na razie GM przyjął 140 tysięcy zamówień na swojego pierwszego elektrycznego pickupa. Mógłby więcej, ale na tę chwilę nie jest w stanie zwiększyć produkcji.

Według najnowszych danych Cybertruck ma około 3 miliony rezerwacji co wydaje się wynikiem kosmicznym. Elon Musk twierdzi, że firma nie będzie w stanie zrealizować całości produkcji w ciągu nawet 3 lat, dlatego ograniczono przyjmowanie zamówień jedynie do Ameryki Północnej.

Cybertruck to nie priorytet

Wszystko wskazuje na to, że firma koncentruje się na zwiększeniu produkcji swoich bieżących modeli, która w zeszłym roku wzrosła o 87 procent do ponad 936 000 pojazdów na całym świecie. Same dostawy mają wzrosnąć o ponad połowę w tym roku, ponieważ Tesla podwaja moce produkcyjne. Nie ma też mowy o owianym tajemnicą najmniejszym modelu, którego cena miałaby się zaczynać od 25 tysięcy dolarów. To się po prostu firmie nie opłaca. A czy opłaci się Cybertruck? Tego dowiemy się dopiero w 2024 roku. O ile Elon Musk znowu nie zmieni daty sprzedaży.