Mobile

IFTTT prezentuje trzy zupełnie nowe aplikacje do automatyzacji... wszystkiego

Tomasz Popielarczyk
IFTTT prezentuje trzy zupełnie nowe aplikacje do automatyzacji... wszystkiego
Reklama

IFTTT to fenomenalna usługa pozwalająca szybko i sprawnie zautomatyzować działanie różnego rodzaju usług internetowych w taki sposób, by efektywnie wp...

IFTTT to fenomenalna usługa pozwalająca szybko i sprawnie zautomatyzować działanie różnego rodzaju usług internetowych w taki sposób, by efektywnie wpłynęło to na naszą pracę, rozrywkę i ogólne codzienne funkcjonowanie. Teraz serwis prezentuje pakiet aplikacji Do, które robią to jeszcze szybciej i prościej.

Reklama

IFTTT prezentuje łącznie trzy aplikacje: Do Button, Do Camera oraz Do Note. Każda z nich jest dostępna zarówno na Androida jak i iOS. Każda pozwala w znacznie szybszy sposób niż czyste IFTTT skonfigurować zautomatyzowane czynności dla różnego typu działań.


Do  Button to konfigurowalny przycisk, który może działać w taki sposób, w jaki sobie zażyczymy. W rezultacie pojedyncze dotknięcie ekranu sprawia, że ustawimy kolejny kwadrans w Kalendarzu Google jako "zajęty", otworzymy drzwi garażowe, ustawimy termostat lub zmienimy światło w pokoju. Oczywiście wiele z tych czynności wymaga posiadania specjalnego, dedykowanego sprzętu z dopiskiem "smart". Ale nie wszystkie, bo Do Button może równie dobrze posłużyć do stworzenia licznika wypitych dziś kaw albo do zapisania na Dysku Google bieżącej lokalizacji. To właściwie najważniejsza ze wszystkich trzech aplikacji, bo potrafi również ingerować w działanie dwóch kolejnych. Na Androidzie jest widoczna jako widżet na pulpit, a na iOS pojawia się na ekranie Today.


Do Camera, jak nietrudno się domyślić skupia się na zarządzaniu fotografiami. To aplikacja aparatu, która po wykonaniu zdjęcia potrafi zrobić z nim właściwie wszystko: automatycznie przesłać na Facebooka z dopiskiem w określonym formacie, zapisać we wskazanym folderze na Dropbox lub wysłać mailem do wskazanych adresatów. To prosty sposób, aby np. segregować w jednym miejscu zdjęcia paragonów albo fotki z wyjazdu.


Do Note potrafi natomiast konwertować nasze notatki we wpisy w Evernote, pliki na Google Drive, wydarzenia w kalendarzu, posty w serwisach społecznościowych lub zadania w określonej aplikacji.

Reklama

Rebranding przeszła również podstawowa aplikacja, która teraz nosi nazwę IF. Twórcy IFTTT doskonale zdają sobie sprawę z tego, w taka marka niekoniecznie musi trafić do zwykłych użytkowników - nawet mimo, że stanowi skrót od "If this then that". Dostępna tutaj liczba 167 różnych kanałów do skonfigurowania również może trochę przytłaczać.

Zmiany wydają się być zdecydowanie pozytywne. Nie każdy użytkownik potrzebował pełni funkcji, jakie dawało IFTTT. Teraz, dzięki podzieleniu ich na trzy i ubraniu w znacznie prostszą postać, paradoksalnie otrzymujemy znacznie większe możliwości. Sam od IFTTT już kilkukrotnie się odbiłem mimo ogromnego zachwytu nad tą usługą. Po prostu po jakimś czasie okazywało się, że w ogóle nie korzystam z moich "receptur". Może tym razem będzie lepiej.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama