Motoryzacja

Hyundai i20 N idzie po Forda Fiestę ST i ma całe 4 KM więcej

Kamil Pieczonka
Hyundai i20 N idzie po Forda Fiestę ST i ma całe 4 KM więcej
Reklama

Hyundai coraz śmielej sobie poczyna na rynku hot-hatchy. Po bardzo udanym modelu i30 N z 2017 roku i jego liftingu kilka tygodni temu, teraz przychodzi na całkiem nowego członka rodziny N, którym jest i20 N wzorowany na aucie wykorzystywanym w rajdach WRC.

Hyundai i20 N - rajdowa inspiracja dla torowego auta

Hyundai z powodzeniem od kilku lat wystawia swój samochód w rajdach WRC, którym jest specjalna wersja i20 Coupe. I co więcej robi to z sukcesami, bo w 2019 roku został mistrzem świata konstruktorów. Doświadczenie z rajdowych tras przenoszone są też na rynek konsumencki, a ich najnowszym efektem jest i20 N, który może być bardzo groźnym konkurentem dla najpopularniejszego małego hot-hatcha, czyli Fiesty ST. Pod względem mocy i20 N nieznacznie wygrywa, jego silnik 1.6 T-GDi oferuje 204 KM, czyli o 4 KM więcej niż Ford. Do tego mamy moment obrotowy na poziomie 275 Nm, napęd na przednią oś i oczywiście manualną, specjalnie wzmocnioną, 6-biegową przekładnię z funkcją Launch Control. Taka konfiguracja pozwala rozpędzić się do 100 km/h w czasie 6,7 sekundy i osiągnąć prędkość maksymalną na poziomie 230 km/h.

Reklama


Moc silnika to jednak nie wszystko, kluczowy będzie fakt jak to auto się prowadzi, a na papierze ma wszelkie predyspozycje, aby dawać kierowcy sporo przyjemności z jazdy. Cała konstrukcja jest bardzo lekka, Hyundai i20 N waży 1190 kg (tyle samo coś minimalna waga auta WRC). Nadwozie wzmocniono w 12 punktach, aby zwiększyć jego sztywność i poprawić zachowanie przy zastosowaniu niższych i twardszych sprężyn, które obniżają ten model o 10 mm w stosunku do wersji standardowej. Do tego dochodzą felgi o średnicy 18 cali specjalnie zaprojektowane do tego modelu oraz opony Pirelli P-Zero o profilu 215/40. Poprawiono też układ hamulcowy, który ma tarcze o średnicy o 40 mm większej niż w bazowej wersji. Opcjonalnie dostępny będzie też mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, który poprawi zachowanie auta w zakrętach. To wszystko powinno złożyć się w bardzo przyjemną całość.


Hyundai i20 N może się podobać

Jeśli chodzi o warstwę wizualną to i20 N również nie ma się czego wstydzić. Poza zarezerwowanym dla serii N kolorem Performance Blue, dostępne będzie jeszcze 5 innych - Intense Blue, Polar White, Sleek Silver, Brass oraz Phantom Black. Każdy z nich poza tym ostatnim może mieć też dach w kontrastowym kolorze (Phantom Black). Do tego mamy tylny spoiler wzięty niemal żywcem z i20 WRC, przyciemniane tylne światła oraz czerwone akcenty na progach oraz dolnej części obu zderzaków. Z przodu jest też znacznie większy grill, który ma zapewnić odpowiednie chłodzenie dla jednostki napędowej.


Hyundai i20 N już w bazowej wersji będzie bardzo bogato wyposażony na czele z wirtualnymi zegarami i dużym wyświetlaczem systemu inforozrywki ze wsparciem dla Android Auto i Apple Car Play. W środku nie zabrakło też sportowych akcentów w postaci przycisków N, którymi można wybierać tryby jazdy, niebieskich i aluminiowych wstawek czy sportowych foteli. Na kierowcy wyróżnia się też przycisk Rev, który pełni funkcję tzw. międzygazu, dopasowując obroty silnika podczas zmiany biegów. Całość zapowiada się naprawdę wyśmienicie.


Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama