Volkswagen dla ID.3 z akumulatorami 58 kWh obiecuje zasięg 426 km (WLTP). To dystans, który jak się wydaje powinien wystarczyć do codziennego podróżowania, a nawet wybrania się w dłuższą trasę. Jak długą? To wciąż jest niezwykle gorącym tematem wokół samochodów elektrycznych. Te bowiem wciąż oferują, jak się przynajmniej powszechnie przyjęło, mniejszy zasięg względem spalinowych odpowiedników. Postanowiłem to sprawdzić w szczegółach, a w tym na trasie: Warszawa – Mikołajki – Warszawa.
Elektryczny Volkswagen ID.3 na trasie Warszawa-Mikołajki-Warszawa – 460 km, test zasięgu
Volkswagen ID.3 oferowany jest/będzie w trzech wariantach pojemności akumulatorów: ID.3 Pure z 45 kWh (deklarowany zasięg: 330 km), ID.3 Pro Performance 58 kWh (deklarowany zasięg: 426 km) oraz ID.3 Pro S 77 kWh (deklarowany zasięg: 549 km). Piszę „będzie”, bo nie wszystkie wersje są obecnie dostępne i na wybrane konfiguracje przyjdzie nam poczekać do przyszłego roku. Odmiana z najmniejszymi akumulatorami ma też słabszy silnik (czy może raczej udostępnia on mniej mocy, bo to ta sama jednostka). Końcem lata 2020 do klientów trafiły wcześniej zamówione edycje 1st ze środkową konfiguracją akumulatorów i silnika, ale z delikatnie innym wyposażeniem wnętrza, które dziś akurat nas nie interesuje…
Dziś interesuje nas ile Volkswagen ID.3, w wersji Pro Performance, a więc z akumulatorami 58 kWh, jest w stanie rzeczywiście przejechać bez międzyładowania akumulatorów. Zasięg samochodów elektrycznych wciąż stanowi temat do gorącej dyskusji. Z punktu widzenia miejskiego użytkowania nie stanowi już raczej większego wyzwania, bo kilkaset kilometrów pokrywa nawet tygodniowe zapotrzebowanie „typowego” mieszkańca miasta. Zwykle wystarczy pojawić się pod szybką ładowarką podczas weekendowych zakupów i o uzupełnianiu energii możemy zapomnieć na cały tydzień. Większość takich użytkowników przejeżdża nie więcej niż 35-45 km dziennie, a więc 210-270 km tygodniowo. Z ładowarkami w Polsce wciąż różowo nie jest, ale wiele firm oraz instytucji pracuje nad tym w pocie czoła i sytuacja poprawia się z miesiąca na miesiąc, wystarczy choćby wejść na stronę plugshare.com
Gorzej sytuacja wygląda poza miastem, szczególnie jeśli zboczymy z głównych tras jak np. Warszawa-Poznań czy Łódź-Gdańsk. Uznałem więc, że warto sprawdzić czy Volkswagen ID.3 pozwala wybrać się z Warszawy na Mazury i wrócić – o ładowarki na tej trasie jest dosyć ciężko, choć jak dobrze poszukać, to nawet Hotel Gołębiewski takową ma :)
Jak to zwykle bywa w przypadku moich testów zasięgu, trasę przygotowuję trochę „na spontanie”. Sprawdziłem zużycie energii w mieście – uzyskałem 12,1 kWh/100 km, wiedziałem jaka jest całkowita, oddana użytkownikowi pojemność akumulatorów i z prostej kalkulacji wyszło mi, że powinienem móc przejechać 460 km pod warunkiem że u trzymam zużycie energii ID.3 na poziomie 12,1-12,2 kWh/100 km. Trasę ułożyłem więc tak by te 460 km uzyskać w obydwie strony – zakończyłem test w tym samym miejscu, z którego wystartowałem (Galeria Mokotów w Warszawie). Wycieczka była więc dosyć ryzykowna – bo „na żyletki” – ale jak widać, finalnie się udało i nawet energii na kilka kilometrów jeszcze zostało.
W filmie zaznaczyłem również kwestię przebytego dystansu. Komputer samochodu wskazał, że przebyłem 453 km, ale według GPS (aplikacja Yanosik) przejechałem 464 km. Według map Google powinienem był pokonać 458 km. To akurat normalne, że wskazania komputera nie są w 100% precyzyjne, tym razem nieco zaniżały przebyty dystans. Nie ma to jednak większego wpływu na ocenę tego przejazdu i możliwości samochodu.
Podczas tak długiej jazdy docenić można automatyczny tryb oszczędnej jazdy, seryjny w Volkswagenie ID.3, który uwzględnia samochody poprzedzające nas jak i ukształtowanie drogi – np. skrzyżowania itp. W efekcie jeśli zbliżamy się do jakiegoś pojazdu, auto użyje rekuperacji do wyrównania prędkości, przed rondem także zwolni jeśli prędkość będzie zbyt duża. Niestety, testowany egzemplarz nie był wyposażony w Travel Assist, więc nie było mowy by dać odpoczynek rękom. Częściowa autonomia w takich sytuacjach naprawdę się przydaje, o czym mogliście przekonać się choćby na przykładzie Tiguana e-Hybrid.
Jak z zasięgiem w innych scenariuszach użytkowania?
Oprócz pełnego testu zasięgu, sprawdziłem ile Volkswagen ID.3 Pro Performance zużywa energii w poszczególnych scenariuszach użytkowania. Interesuje mnie: oszczędna jazda po mieście, 90 km/h, 120 km/h oraz 140 km/h. Wiedząc, że całkowita pojemność akumulatorów, oddana użytkownikowi, wynosi mniej więcej 56 kWh, łatwo policzyć zasięg jaki to auto osiągnie przy takich prędkościach (oczywiście w sprzyjających warunkach, bo zimą trzeba liczyć się m.in. ze zwiększonym zużyciem energii z tytułu grzania kabiny):
- Miasto: ~440-460 km
- 90 km/h: ~390-400 km
- 120 km/h: ~265-275 km
- 140 km/h: ~210-220 km
Przy czym pragnę zaznaczyć, że np. „140 km/h” oznacza rzeczywiście średnią prędkość 140 km/h, a nie „docelową”. Realnie na polskich autostradach, chcąc jechać przepisowo, taką średnią prędkość da się uzyskać tylko w środku nocy. Każde spowolnienie, np. utknięcie za kimś wolniej jadącym, ten zasięg wydłuży (to akurat na plus). Trasę Poznań-Warszawa da się więc zrobić bez przystanku na ładowanie pod warunkiem że będziemy jechać ze średnią prędkością około ~110 km/h (docelową ~120 km/h).
Na koniec
Pojemny pakiet akumulatorów, w który został wyposażony Volkswagen ID.3 Pro performance, zapewnia na tyle duży zasięg, że rzeczywiście przestaje się o nim myśleć podczas codziennego podróżowania po mieście. Wreszcie mogłem wybrać się na test zużycia energii (3 razy po 33 km), zrobić przy okazji kilka innych testów, wrócić do domu i mieć jeszcze zapas na przynajmniej 2 dni podróżowania. To zasadnicza różnica względem tego, co zwykłem doświadczać w przypadku samochodów elektrycznych. Jeśli dojeżdżałbym codziennie do pracy, nawet bardzo żwawo – w końcu ID.3 Pro Performance ma 204 KM mocy – trudno mi sobie wyobrazić by miało mi braknąć energii przed końcem tygodnia. Nawet windując zużycie do 15 kWh/100 km (a to trzeba już naprawdę szybko jeździć po mieście) i pokonując każdego dnia 50 km, po 6 dniach zużyjemy około 45 kWh, a więc około 80% tego, co oddane nam zostało do użytku.
Oczywiście to dopiero pierwsza publikacja na temat Volkswagena ID.3 po wprowadzeniu go na rynek. Przy innej okazji omówię jak tym samochodem się jeździ – tak po prostu na co dzień i co mi się w nim spodobało, a co nie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu