Huawei stał się głównym bohaterem afery szpiegowskiej, w trakcie której to stawiano producentowi kolejne zarzuty współpracy z rządem chińskim i szpiegowanie innych państw. Teraz jednak firma rusza z prawdziwą odsieczą w sądzie.
Huawei pozywa rząd USA za niekonstytucyjne zachowanie. Szykuje się wielka batalia
Czym Huawei chce wygrać?
Temat szpiegostwa ze strony Huawei przewija się w sieci już od kilku miesięcy. Stał się on głośny i wielokrotnie opisywany wraz z rozpoczęciem poważniejszych prac nad rozwojem oraz wdrożeniem sieci 5G. Wtedy też zaczęła się fala zarzutów ze strony Stanów Zjednoczonych. Początkowo przez to smartfony chińskiego producenta nie są sprzedawane u operatorów w USA, natomiast wszystkie urzędy mają zakaz korzystania z ich sprzętu. Niestety, przez cały czas brakowało silnych dowodów na potwierdzenie hipotez.
Kongres USA, pomimo wielokrotnych próśb, nie przedstawił żadnych dowodów na rzecz poparcia swoich
decyzji związanych z ograniczeniem stosowania produktów Huawei. Zmusza nas to do podjęcia działań
prawnych, jako jedynego właściwego i ostatecznego środka zaradczego. Zakaz ten, nie tylko jest
bezprawny, ale również ogranicza Huawei w angażowaniu się w uczciwą konkurencję, co ostatecznie
szkodzi amerykańskim konsumentom. Z niecierpliwością czekamy na wyrok sądu i wierzymy, że będzie on
korzystny zarówno dla Huawei, jak i dla obywateli Stanów Zjednoczonych Ameryki.Guo Ping, Rotating Chairman Huawei
Czytaj również:
Dlaczego 5G jest niebezpieczne dla nas?
Również ZTE sporo straciło z powodu całej afery, ale to Huawei jest w centrum wszystkich wydarzeń z racji na skalę swoich działań oraz silną pozycję. Koncern złożył dzisiaj, 7 marca 2019 roku, skargę do amerykańskiego sądu federalnego w Plano w Teksasie, dzięki czemu mają szansę na wydanie wyroku deklaratywnego, w którym zostanie stwierdzone, że działania skierowane przeciwko nim są niezgodne z konstytucją.
Zarzuty z artykułu 889 opierają się na wielu fałszywych, niepotwierdzonych i niesprawdzonych
twierdzeniach. Wbrew założeniom ustawy, Huawei nie jest własnością rządu chińskiego, nie jest przez
niego kontrolowany i nie znajduje się pod jego wpływem. Ponadto, Huawei ma doskonałe wyniki w
zakresie bezpieczeństwa i znakomity program zabezpieczeń. Do tej pory nie przedstawiono żadnych
dowodów przeczących tym tezom.Song Liuping, Chief Legal Officer w Huawei
Walka o wielką stawkę
Sam artykuł zabrania właśnie agencjom rządowym kupowania czegokolwiek od Huawei oraz uniemożliwia zawieranie umów i przyznawanie dotacji lub pożyczek firmom, które chcą współpracować z tym producentem. Chińczycy również pokazują korzyści, jakie mogą wypłynąć ze współpracy z nimi. Bazując na różnych źródłach, wskazują, że ich udział w przetargach pozwoliłby zmniejszyć koszt infrastruktury bezprzewodowej od 15 do 40%. Podobno dałoby to oszczędności rzędu co najmniej 20 miliardów dolarów w ciągu czterech lat w samej tylko Ameryce Północnej.
Czytaj również:
ABW wchodzi do polskich oddziałów Huawei i Orange. Są zatrzymani.
W Huawei jesteśmy dumni, że jesteśmy jedną z najbardziej otwartych, przejrzystych i poddających się
skrupulatnym kontrolom firm na świecie. Podejście Huawei do bezpieczeństwa poprzez projektowanie i
wdrażanie, wyznacza wysokie standardy, którym niewielu może sprostaćReklamaJohn Suffolk, Global
Cyber Security&Privacy Officer w Huawei
Szczerze mówiąc, nieszczególnie wierzę w szybkie zakończenie tego procesu. Dotychczas rząd USA grał na zwłokę, jeżeli chodzi o jakiekolwiek dowody przeciwko Huawei, więc wątpię, aby tym razem nie utrudniali przebiegu całej rozprawy. Niewątpliwie robi się coraz ciekawiej i nie zdziwię się, jeżeli podobne rozprawy będą toczyć się też w innych państwach, w których produkty Chińczyków zostały zakazane. Inna sprawa, kto wygra.
źródło: informacja prasowa
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu