Laptop

Microsoft o potępianiu Huawei: To nie jest w amerykańskim stylu

Albert Lewandowski
Microsoft o potępianiu Huawei: To nie jest w amerykańskim stylu
Reklama

Przyszłość linii Huawei Matebook stoi pod znakiem zapytania. Owszem, może istnieć, ale wszystko wskazuje na to, że nie znajdziemy na nich już Windowsa. Co sądzi o tej sytuacji Microsoft?

Microsoft walczy o ważnego partnera

W ciągu ostatnich tygodni cały czas napływają do nas kolejne informacje na temat sytuacji Huawei. Jest to o tyle ważne, że pozostaje on czołowym producentem elektroniki użytkowej, a zablokowanie jego współpracy z amerykańskimi partnerami może mieć poważne konsekwencje dla całego rynku. W końcu straci nie tylko firma z Państwa Środka, ale również ich partnerzy z USA.

Reklama

Pomijając już same powody blokowania Huawei przez amerykański rząd, które wynikają z trwających wojny handlowej oraz wciąż nieudowodnionych oskarżeń o szpiegowanie, warto zaznaczyć, że obecne zgoda na handel wkrótce wygaśnie. Głos zabrał ostatnio już Chief Legal Office z Microsoft, Brad Smith. Określił on traktowanie Huawei jako nie w amerykańskim stylu. Uważa, że nie ma żadnych przeciwwskazań do współpracy Huawei z amerykańskimi graczami, a tłumaczenia urzędów z USA nie mają w sobie żadnej logiki, ani też faktów. Z tego względu jest zdania, że trudno do nich podchodzić na poważnie.

Sprawdź też: Harmony OS zamiast Androida.

Nie zabrakło również odniesienia do Trumpa. Smith dodał, że skoro Trump ma doświadczenie z przemysłem hotelowym, to powinien podejmować lepsze decyzje i rozumieć ich konsekwencje. W tym przypadku na pewno chodzi o spore straty dla amerykańskich firm. Mało prawdopodobne, aby były w stanie w inny sposób zrekompensować spadek przychodów. W dodatku trudno być prawdziwie globalnym liderem, jeżeli nie ma się międzynarodowego zasięgu. Odniósł się w rozmowie z Bloombergiem również do tego, że obawia się o przyszłość niektórych struktur Microsoftu. Mądrze zaznaczył, że blokada na Huawei powinna dotyczyć tylko agencji rządowych. Taki zabieg byłby klarowny i dla wielu osób w pełni zrozumiały.

Sprawdź też: Wyrachowany romans Microsoftu z Linuxem.

Rewolucja na rynku komputerów?

Jestem ciekaw, czy Huawei będzie w stanie dopracować Harmony OS na potrzeby komputerów osobistych. Wątpię, aby ich nowy system był oceniany na równi z Windowsem, ale jeżeli broniłby się niską ceną, mógłby zrobić całkiem sporą karierę. Moim zdaniem jeszcze lepszym krokiem byłby wybór jednej z dystrybucji Linuxa, np. Ubuntu. W ten sposób mogliby sporo zyskać, pokazując, że pamiętają o rynku linuxowym. Kolejna możliwość to sprzedawanie sprzętu bez systemu. W końcu Windowsa można kupić poza zestawem i potem zainstalować na samym laptopie. Znając życie, społeczność zadbałaby o sterowniki i całość działałaby bez zastrzeżeń.

Przeczytaj również: Huawei Mate 30 z lepszą alternatywą dla Gmail.

W przypadku Microsoftu bolesna byłaby strata dynamicznie rozwijającego się producenta laptopów i jednego z liderów rynku serwerowego. Mimo wszystko takie blokady mogą poważnie wpłynąć na ich wyniki.

Reklama

Przeczytaj również:

źródło: Neowin

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama