Huawei Mate 20 Lite będzie naturalnym następcą Huawei Mate 10 Lite, który to świetnie sprzedawał się w abonamencie. Tym razem nadchodząca nowość ma być pozycjonowana nieco wyżej, natomiast oficjalna premiera odbędzie się już pod koniec sierpnia. Czy warto czekać na ten sprzęt?
Wygląd ma przekonywać
Często dowiadujemy się sporo o dopiero nadchodzących telefonach z chińskiego urzędu certyfikującego TENAA. W ich bazie możemy znaleźć podstawowe dane techniczne oraz zdjęcia, więc trzeba przyznać, że to znakomite narzędzie do wyszukiwania jeszcze niezaprezentowanych smartfonów. Ostatnio trafił tam Huawei SME-AL00 (Maimang 7), który u nas będzie dostępny właśnie pod nazwą Huawei Mate 20 Lite.
Nowy model ma przede wszystkim zachęcać do siebie eleganckim wzornictwem. Na ten aspekt producent zwraca coraz większą uwagę i patrząc na ich wyniki, to taka strategia niesie ze sobą sporo korzyści. W dodatku obudowa będzie już wykonana z aluminium oraz szkła. Nieszczególnie przepadam za takim połączeniem, jednak trzeba im przyznać, że jest ono teraz w modzie. Sam telefon ma mieć wymiary dokładnie 158,3 x 75,3 x 7,6 mm i ważyć 172 gramy.
Huawei Mate 20 Lite z bogatym wyposażeniem
Warto wspomnieć, że w tym smartfonie pojawi się już Kirin 710. Ten najnowszy układ Huawei zastąpi wysłużonego już Kirina 65x i zaoferuje cztery rdzenie ARM Cortex A73 2,2 GHz, cztery ARM Cortex A53 1,7 GHz i grafikę ARM Mali G51 MP4. W Polsce najpewniej pojawi się wariant uzupełniony przez 4 GB RAM i 64 GB pamięci wbudowanej, choć w wybranych krajach pojawi się wariant z aż 6 GB pamięci operacyjnej.
Względem poprzednika odczuwalnie urośnie ekran. Stanie się on bardziej podłużny i najpewniej firma nie zaimplementuje tu wcięcia. Wyświetlacz IPS TFT LCD ma mieć przekątną 6,3 cala, rozdzielczość 2340 x 1080 pikseli oraz proporcje 19,5:9.
To wszystko zostanie uzupełnione dwoma podwójnymi aparatami. Z tyłu pojawi się teraz duet 20 + 2 Mpix, natomiast z przodu 24 + 2 Mpix, co nie jest większym zaskoczeniem, ale zastanawia mnie, na jaką jakość zdjęć oraz filmów one pozwolą. Od tego modelu w tej kwestii oczekuję sporo. Nie zabraknie naturalnie NFC, dual SIM, skanera linii papilarnych czy Androida 8.1 Oreo z nakładką EMUI 8.1.
Cena i data premiery Huawei Mate 20 Lite
Na koniec pozostało wspomnieć o baterii 3650 mAh. Cena Huawei Mate 20 Lite ma wynosić dokładnie 1599 złotych, z kolei w sprzedaży w naszym kraju ma pojawić się na przełomie sierpnia i września. Oficjalna prezentacja już pod koniec tego miesiąca.
Moim zdaniem zapowiada się bardzo dobry smartfon. Przede wszystkim zapewni dobrej klasy podzespoły i liczę, że złożą się one na znakomitą całość. Naturalnie rzeczą trudną w ocenie pozostaje cena. Z jednej strony konkurencja jest w stanie dać coś podobnego za mniejsze pieniądze, ale pamiętajmy, że mówimy to u produkcie od jednego z największych producentów i rzeczywiście dzisiaj Huawei coś znaczy. Nie należy jeszcze do klasy Apple czy Samsunga, ale teraz mu najbliżej do niej z całej stawki. Jeżeli tylko nie spocznie na laurach, może stać się globalnym liderem. Z ładnymi i udanymi smartfonami musi się to udać.
źródło: TENAA przez Gizmochina, własne źródła
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu