Xiaomi Mi A2 pod wieloma względami imponuje, ale nie wystrzegł się wad, które skutecznie zniechęcą do niego część użytkowników. Chcecie wiedzieć więcej? Zapraszam na test!

Mocne podzespoły, dobry aparat, czysty Android na pokładzie, niska cena - czego chcieć więcej? Xiaomi Mi A2 pokazał mi, że czegoś tam jeszcze chcieć można, ale i tak uważam go za jeden z ciekawszych tegorocznych smartfonów ze średniej półki. Sprzęt wyposażono w procesor Snapdragon 660, 4 GB RAM i świetny aparat fotograficzny, a jego największymi wadami są tak naprawdę braki. Niestety, nie znajdziemy w nim złącza mini-jack, slotu na karty pamięci oraz NFC. Poza tym rozczarowuje czas działania na jednym ładowaniu. Jeżeli ktoś jest w stanie żyć z tymi niedociągnięciami, serdecznie polecam. W przeciwnym razie najlepiej rozejrzeć się za alternatywami, na przykład za Moto G6 Plus lub LG G6. Ale dobra, bo rozpisuję się tutaj bez sensu, a wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie przecież w wideorecenzji powyżej. Miłego oglądania!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu