HTC można albo kochać, albo nienawidzić - przynajmniej takie wrażenie odnoszę ja obserwując działania tej firmy na rynku. Nie jestem jej klientem, pod...
HTC można albo kochać, albo nienawidzić - przynajmniej takie wrażenie odnoszę ja obserwując działania tej firmy na rynku. Nie jestem jej klientem, podchodzę do niej bardzo chłodno - kiedy trzeba, oczywiście zrugam. A jak robią coś dobrze, to oczywiście chwalę. W tym wypadku wypada mi tylko powiedzieć: "Tak trzymać, HTC!", chociaż to nie jest jeszcze ten poziom rozdawania fajnych prezentów, jaki prezentują inne firmy.
Dla mnie ta informacja jest średnio przydatna, bo z Google Drive korzystam raczej "od biedy". W większości przypadków siedzę w OneDrive, a tam mam blisko 1 TB przestrzeni na moje dane, czyli dosyć niemało. No i nie posiadam urządzenia HTC. Jeżeli spełniacie kilka warunków podanych poniżej, możecie przytulić 100GB dodatkowej przestrzeni w Google Drive na dwa lata - wszystko to jest efektem rozszerzenia współpracy wyszukiwarkowego giganta z tajwańskim HTC.
Podstawowe kryterium brzmi: 100 GB wolnej przestrzeni otrzymają urządzenia z nakładką HTC Sense 5.5+. W gronie takich urządzeń znajdą się na szczęście słabsze Desire 610, 816, 510, 620, 612, 820, Eye, Butterfly 2 i One. Wśród szcześliwców znajdą się także posiadacze One Mini 2, One M8 i One Max.
HTC nie zapomina jednak o starszych telefonach i oferuje 25 GB wolnej przestrzeni dla takich urządzeń jak HTC One, One Mini, czy Desire 601 - warto wspomnieć, że one na początku otrzymały dodatkowe 25 GB od Google. Zatem bonus wynosi 50 GB. Podobnie jest jednak w przypadku topowych smartfonów - Google nagradzało i tych klientów HTC 50 GB w Google Drive. Ci, którzy już skorzystali z tej nagrody, będą mogli pobrać już tylko dodatkowe 50 GB.
Użytkownicy sprzętu HTC mogą skorzystać z tej promocji już teraz - wystarczy otworzyć Google Drive z poziomu telefonu, użyć przycisku "redeem" i program poprowadzi nas już dalej. Po tym możemy się cieszyć dodatkową przestrzenią na nasze dane w Google Drive.
Źródło: HTC
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu