Filmy

Hollywood w strachu. Donald Trump bierze się za filmy

Patryk Koncewicz
Hollywood w strachu. Donald Trump bierze się za filmy
Reklama

Trump otwiera kolejny front. Tym razem prezydentowi nie spodobały się filmy kręcone poza USA.

Donald Trump konsekwentnie kontynuuje proceder narażania się amerykańskim przedsiębiorstwom. Po wkurzeniu największych sieci marketów spożywczych i gigantów branży tech przyszła pora na konflikt z Hollywood. Obecnie urzędujący prezydent USA stwierdził, że przyszedł czas na wprowadzenia 100-procentowego cła na import filmów produkowanych w „obcych krajach”.

Reklama

Filmy kręcone poza USA „zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego”

Trump bardzo chce przenieść możliwie jak najwięcej produkcji do Stanów Zjednoczonych, nawet kosztem zaorania kilku sektorów gospodarki i wprowadzenia wyższych cen produktów. Obsesja milionera na punkcie pozakrajowej produkcji obejmuje teraz swoimi mackami także i branżę filmową, która według prezydenta ma „umierać” w bardzo szybkim tempie.

Źródło: Depositphotos

W emocjonalnym wpisie na platformie Truth Social Donald Trump przekazał, że amerykańskie wytwórnie filmowe otrzymują zbyt atrakcyjne oferty od krajów takich jak Wielka Brytania, Kanada czy Australia, w związku z czym decydują się na kręcenie filmów poza USA – to właśnie ten proceder Trump chce teraz ukrócić. Pojawiła się w nim nawet iście spiskowa teoria, że jest to zorganizowana kampania przeciwko Stanom Zjednoczonym:

Hollywood i wiele innych regionów w USA jest niszczonych. To skoordynowane działania innych państw i dlatego stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Trump stwierdził także, że inne kraje kradną zdolności produkcyjne Stanów Zjednoczonych w zakresie tworzenia filmów, w związku z czym prezydent chce wprowadzić 100-procentowe cła na import filmów, co po ostatnich dokonaniach, takich jak 145% cła na towary z Chin, nie robi już co prawda wrażenia na zwykłym Kowalskim, ale z pewnością nie przypadnie do gustu hollywoodzkim przedsiębiorstwom, przynoszącym przecież dodatni bilans handlowy. Jeśli plan Trumpa wejdzie w życie, to ucierpią między innymi takie produkcje jak Avengers: Doomsday, kręcone w Wielkiej Brytanii, czy Mesjasz Diuny, powstający na Węgrzech.

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama