Mamy czwartek, więc idealny czas na nowy trailer typowo rozrywkowego filmu, a takim z pewnością będzie najnowszy spin-off serii Szybcy i wściekli znany pod tytułem Hobbs & Shaw. Już w te wakacje dwie bardzo wyraziste postacie zabiorą nas na pełną walki i efektów specjalnych wycieczkę, w trakcie której zmierzą się z Idrisem Elbą.
W sieci własnie pojawił się drugi oficjalny trailer nowego spin-offa serii Szybkich i Wściekłych i jest jeszcze bardziej niewiarygodny niż poprzedni :-). Twórcy nie mają już żadnych hamulców, dostajemy czyste science-fiction, ale czy to źle? Zobaczcie i oceńcie sami.
Serię Szybcy i wściekli można albo kochać, albo nienawidzić. Wiele osób zarzuca jej, że już od kilku lat jest praktycznie oderwana od rzeczywistości, ale to wcale nie oznacza, że źle się te filmy ogląda. Działa tu podobna zasada jak w przypadku serii Mission Impossible i mi osobiście bardzo to pasuje. Tym razem dziewiąta już część serii skupi się na dwóch postaciach znanych z poprzednich filmów i żadną z nich nie jest Vin Diesel ;-).
Luke Hobbs to postać grana przez Dwayne'a Johnsona, którą poznaliśmy jako nieustępliwego agenta federalnego w 5. odsłonie serii. Deckard Shaw to jego przeciwieństwo, był głównym czarnym charakterem w 7. filmie z serii. Tym razem będą musieli połączyć swoje siły w walce z Brixtonem, którego gra nie kto inny jak Idris Elba. Brixton to zmodyfikowany cyber-genetycznie żołnierz, który przejął śmiercionośną broń biologiczną. Ratowanie świata jak zwykle będzie bardzo widowiskowe i zabawne, zobaczcie zresztą sami.
Panom partnerować będzie agentka Shaw (siostra Deckarda, którego szczerze nienawidzi ;-)), którą gra Vanessa Kirby znana chociażby z świetnego serialu - The Crown. Za reżyserię odpowiada David Leitch (Deadpool 2), a scenariusz napisał Chris Morgan, który tworzył też poprzednie historie z uniwersum Szybkich i wściekłych. Premiera filmu przewidziana jest na 2 sierpnia 2019 roku. Wybieracie się do kina, czy macie już dość Szybkich i wściekłych?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
