Od premiery pierwszego filmu o Harrym Potterze mija 20 lat, a wiele osób wraca do niego regularnie i przeżywa tak samo, jak za pierwszym razem. Warner Bros. i HBO Max postanowili przygotować program specjalny z większością obsady i twórców tego filmu - czy warto go obejrzeć?
Tona nostalgii i sporo ciekawostek. Oceniamy Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu
Uwielbiamy wracać do ulubionych bohaterów i historii, a brak szansy na powstanie kontynuacji można obejść na wiele sposobów. HBO Max zaczyna być ekspertem w tej dziedzinie, bo wcześniej platformie udało się doprowadzić do spotkania po latach obsady "Przyjaciół", a teraz w podobnej formule dokonano tego z twórcami filmu "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". Wśród tych, których zobaczymy na ekranie trudno się dopatrzeć nieobecnych, bo lista zaproszonych aktorów i aktorek, a także twórców może na początku przytłoczyć, lecz po pewnym czasie dostrzegamy znaczące absencje. Należą do nich zmarli Richard Harris, który zdążył tylko dwukrotnie wcielić się w Albusa Dumbledore'a oraz Alan Rickman grający Severusa Snape'a. Na samym spotkaniu nie pojawiła się też J. K. Rowling, do której nie skierowano zaproszenia po jej kontrowersyjnych wypowiedziach w Sieci, ale autorka sagi o młodym czarodzieju przewija się na wcześniej nagranych materiałach (co dokładnie zaznaczono, że wideo z jej udziałem pochodzi np. z 2019 roku).
Harry Potter i Kamień Filozoficzny 20 lat później
Zawartość programu "Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu" nie do końca może pokrywać się z oczekiwaniami fanów, bo moim zdaniem treści jest tu więcej, niż niektórzy mogliby się spodziewać. Obsada, reżyser i producenci sięgają pamięcią do wczesnego etapu realizacji filmu, jak casting, a w międzyczasie przekazywanych jest mnóstwo ciekawostek. Część z nich była już znana, nie tylko fanom, ale wszystko to okraszone jest między innymi nagraniami z castingu, co dla wielu osób będzie pewną gratką. Trudno powiedzieć, na ile aktorzy musieli... zagrać swój występ w tym programie i mimo, że nie ośmielę się napisać, iż ktokolwiek z nich nie chciał ponownie odwiedzić znane kąty i znów zobaczyć osoby, z którymi się współpracowało, to oczywiście sentyment, nostalgia i pozytywne emocje wylewają się z ekranu.
Ujęcia zza kulisy, nagrania z castingu, pamiętne scenografie - trochę tego tu jest
Realizacyjnie mamy oczywiście do czynienia z piękną scenografią, bo aktorzy odwiedzają odtworzone plany filmowe, gdzie nakręcono pamiętne sceny. Nie brakuje ujęć zza kulis, które mogły przewijać się w dodatkowych materiałach na DVD, ale oczywiście teraz świetnie uzupełniają one wszystkie opowiadane wspomnienia. Spoglądanie na aktorów dziś i ich młodsze o 20 lat wersje to ciekawe doświadczenie, a jeśli ich entuzjazm jest szczery i prawdziwy, to z wielką przyjemnością dałbym im się wykazać ponownie przed kamerą w filmie, które akcja rozgrywałaby się te kilkanaście lub - dziesiąt lat później.
Nie byłbym zaskoczony, gdyby w kuluarach takie dyskusje się toczyły, skoro Chris Columbus - reżyser Kamienia Filozoficznego i Komnaty Tajemnic - wyraża chęć objęcia sterów za projektem. Co ciekawe, potwierdził on, że gdyby nie namowy córki, by przeczytał książkę Rowling, to nie byłby twórcą tych filmów, a pierwsza rozmowa z autorką potwierdziła, że ich wyobrażenia świata w filmowej wersji w dużym stopniu się pokrywają.
Czy warto obejrzeć "Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu"?
Odpowiedź na pytanie, czy warto obejrzeć "Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu" może być tylko jedna: zróbcie to zamiast kolejnej powtórki filmu, którą planowaliście. Prawda jest taka, że dla najbardziej zagorzałych fanów nowych wieści może nie być tu zbyt wiele, ale na pewno przyjemnością będzie ponownie spotkanie w nimi w takiej formie. Drugą grupą potencjalnych widzów są ci, którzy chcą poznać zakulisowe fakty i prawie dwugodzinny program będzie bogatym źródłem tych informacji. Dla pozostałych osób "Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu" nie będzie niczym szczególnym, choć może w pewnym stopniu zachęcić do seansu i próby odnalezienia odpowiedzi na pytanie o co w tym wszystkim chodzi? Harry Potter to fenomen, który opanował cały świat i nic dziwnego, że studio próbuje podtrzymać ten trend specjalnym programem, bo w uniwersum, poza średnio odbieranymi filmami "Fantastyczne Zwierzęta...", niewiele się dzieje.
"Harry Potter – 20. rocznica: Powrót do Hogwartu" trafi na HBO GO 1 stycznia 2022 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu