Gry

GTA V niedostępne. Gracze przecierają oczy ze zdziwienia

Patryk Łobaza
GTA V niedostępne. Gracze przecierają oczy ze zdziwienia
Reklama

Gracze GTA Online mają nie lada problem. Ich ulubiona gra nie jest już dostępna na Steam Decku. Rockstar i Valve przerzucają winę za ten stan rzeczy między siebie.

Aż trudno uwierzyć, ze GTA V ma już 11 lat. Produkcja Rockstar zarówno pod kątem graficznym, jak i mechanik nadal zachwyca graczy. Z kolei tryb multiplayer stale utrzymuje grę przy życiu. Tytuł dzięki temu niezmiennie utrzymuje się w gronie najpopularniejszych gier na platformie Steam. Jednak teraz pojawiła się niespodziewana zmiana – Valve oznaczyło GTA V na Steam Decku jako "nieobsługiwane", ponieważ deweloper Rockstar z niewyjaśnionych powodów uniemożliwił działanie trybu online na tej platformie.

Reklama

GTA V Online niedostępne na Steam Decku.

Problem leży po stronie nowego systemu antycheatowego, który Rockstar wdrożył w GTA Online. Podobnie jak twórcy Fortnite i Roblox, studio zdecydowało, że ich nowe oprogramowanie nie będzie współpracować z systemem Linux, na którym opiera się Steam Deck. Co więcej, Rockstar nie podąża drogą innych deweloperów i nie oferuje graczom żadnej alternatywy – po prostu blokuje możliwość gry online na Steam Decku.

Zaskakujące w tej sytuacji jest to, że Rockstar obwinia Valve, twierdząc, że "Steam Deck nie obsługuje BattlEye dla GTA Online". Wszystkie pytania dotyczące tej sprawy deweloper odsyła do Valve, co rodzi wątpliwości, dlaczego Rockstar nie podjął prostego kroku, jakim jest aktywowanie wsparcia dla tego systemu antycheatowego na tej platformie.

Tymczasem system BattlEye działa na Steam Decku od lat i wiele innych gier korzysta z niego bez problemu. Valve wyraźnie zaznacza, że umożliwienie gry na Steam Decku wymaga jedynie zgłoszenia takiej chęci przez deweloperów – wystarczy wysłać e-mail do Valve, by aktywować wsparcie. Pomimo licznych pytań, Rockstar nie udzielił odpowiedzi w tej sprawie, co pozostawia graczy bez wyjaśnień.

Jedną z teorii, która pojawia się w kontekście decyzji Rockstar, jest obawa przed modyfikacją systemu antycheatowego przez użytkowników Linuxa, co mogłoby potencjalnie zagrozić skuteczności zabezpieczeń. Inni sugerują, że może to być kwestia czysto ekonomiczna – Tim Sweeney, prezes Epic Games, sugerował wcześniej, że Linux może być po prostu zbyt mało opłacalny dla dużych firm.

Dla graczy, którzy preferują kampanię dla jednego gracza, pozostaje jedna dobra wiadomość – tryb fabularny GTA V wciąż działa bez problemu. Zgodnie z informacjami na stronie wsparcia technicznego Rockstar, gracze "będą mogli grać w tryb fabularny, ale nie będą mogli korzystać z GTA Online".

Grafika: depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama