Po wielu miesiącach udało się ustalić, kto jest odpowiedzialny za kradzież zwiastuna Grand Theft Auto VI.
Rockstar Games nie ma szczęścia z hakerami
Trzeba przyznać, że hakerzy nie dają spokoju Rockstar Games. Najpierw doszło do ogromnego wycieku, przez który firma była zmuszona ujawnić, że w ogóle pracuje nad GTA 6. Następnie syn jednego z pracowników zamieszcza przecieki na TikToku, podczas gdy ciekawscy gracze przeszukują pliki gry, wyciągając z nich mnóstwo informacji i najciekawsze szczegóły. Na koniec, kilka dni przed wielokrotnie zapowiadaną premierą pierwszego oficjalnego trailera GTA 6, ten wyciekł do sieci.
Chociaż oficjalna premiera zwiastuna była zaplanowana do publikacji, to gracze, którzy nie poszli spać w nocy przed jego premierą, mogli zobaczyć go wcześniej. Na portalu X (dawniej Twitter) na koncie @Gta6trailerleak (nazwa mówi sama za siebie) pojawiło się pełne wideo z nałożonym napisem zachęcającym do zakupu Bitcoina. Pomimo tej wizualnej „przeszkody”, można było dostrzec wszystkie najważniejsze elementy — słoneczne Vice City, mnóstwo absurdalnych i typowych dla serii Grand Theft Auto scen oraz dwójkę głównych bohaterów.
Nie przeszkodziło to Rockstarowi w pobiciu wielu rekordów
Rockstar postanowił szybko zareagować na tę sytuację, chociaż pracownicy firmy nie ukrywali wściekłości. Konto na X, które opublikowało wcześniej zwiastun, zostało zawieszone, a Rockstar zdecydował się opublikować oficjalny zwiastun nieco wcześniej. Oczywiście był to ten sam materiał wideo, który pojawił się na koncie @Gta6trailerleak. Jak wszyscy mogli się spodziewać, okazało się to strzałem w dziesiątkę — trailer nie tylko imponuje tym, jak jest zrobiony, lecz również pobił rekordy popularności na YouTube, przekraczając barierę 100 milionów wyświetleń w niezwykle szybkim tempie. W momencie pisania tego artykułu, liczba wyświetleń wzrosła do oszałamiających 194 milionów. A trzeba zaznaczyć, że liczba ta cały czas rośnie.
Kim był haker, który wykradł zwiastun GTA 6?
Jak teraz podaje wiele insiderów czy kont poświęconych Grand Theft Auto 6, za ten dość głośny wyciek zwiastuna gry odpowiada cyberprzestępca o pseudonimie Skenkir, który jest dość znany na hakerskiej scenie — ma na swoim koncie między innymi mnóstwo cyberprzestępstw związanych z wykradaniem danych z kart SIM (tak zwany SIM swapping).
Jak do tego doszło? Skenkir miał nielegalnie kupić dostęp do panelu administracyjnego Rockstar Games na YouTube, gdzie zwiastun był opublikowany jako prywatny i czekał na swoją oficjalną premierę. Wybrał więc dość prostą drogę. Według informacji, Skenkir wcześniej zapowiadał na Telegramie, że ma ten trailer i na dowód tego napisał, że gra pokaże się w 2025 roku. A co teraz dzieje się z hakerem? Tego nie wie nikt. Jego konto do tej pory jest zbanowane, słuch po nim zaginął, chociaż rzekomo nie doczekał się konsekwencji prawnych swojego działania.
Jeśli chcecie znaleźć wszystkie informacje na temat Grand Theft Auto VI ujawnione do tej pory (a było ich naprawdę sporo), zajrzyjcie tutaj. Czekacie? Nie da się ukryć, że przed Rockstar Games ogromne wyzwanie i sprostanie wyśrubowanym do granic możliwości oczekiwaniom graczy może być bardzo trudne. Patrząc jednak na to, że kolejne odsłony serii, za które odpowiada studio (zarówno GTA jak i Red Dead Redemption) można podejrzewać, że „szóstka” przejdzie do historii. Pytanie tylko, czy jako spełnienie marzeń fanów, czy jako jedno z większych rozczarowań ostatnich lat. Co by nie mówić, gra i tak sprzeda się fantastycznie.
Źródło: X (dawniej Twitter) / GTA 6 Countdown
Grafika wyróżniająca: Rockstar Games
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu