Gry

GTA 6 będzie prawdziwym przełomem? Analitycy zabierają głos

Kacper Cembrowski
GTA 6 będzie prawdziwym przełomem? Analitycy zabierają głos
Reklama

Grand Theft Auto VI dopiero zostało oficjalnie zapowiedziane, a już zrobiło więcej szumu, niż niektóre gry na kilka lat po premierze. Jak to wpłynie na akcje Take-Two Interactive?

GTA 6 wreszcie zostało oficjalnie zapowiedziane

Na ten moment czekaliśmy naprawdę długo i niektórzy zdążyli już nawet stracić nadzieję, że kiedykolwiek to nadejdzie. Jak jednak informowaliśmy wczoraj w okolicach północy, pierwszy zwiastun najnowszej odsłony Grand Theft Auto od Rockstar Games oficjalnie pojawił się w sieci. O tym, jak wielkie jest to wydarzenie dla całej branży gier wideo (i nie tylko, bo GTA jest już prawdziwym fenomenem na przerażającą wręcz skalę i na nową część czeka każdy — nawet osoby, które nie interesują się grami) wszyscy wiemy, jednak warto spojrzeć jeszcze na same liczby.

Reklama

GTA 5 rozeszło się w ilości 190 milionów kopii, co postawiło tę grę na drugim miejscu wszech czasów (tuż za Minecraftem z około 300 milionami sprzedanych kopii), a to sprawia, że kontynuacja jest prawdopodobnie jedną z największych premier ostatnich i nadchodzących lat. Jak analitycy zapatrują się na to, co może się wydarzyć po premierze i zapowiedzi gry? Na to pytanie odpowiedział Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd.

Zwiastun GTA 6 a sytuacja Take-Two Interactive na giełdzie. Co się może wydarzyć?

Zwiastun pojawił się po zamknięciu giełdy w USA, więc akcje Take-Two Interactive Software, firmy-matki Rockstar Games, jeszcze nie zareagowały. Ale czy ta nowa odsłona GTA może rzeczywiście wpłynąć na wartość spółki? To pytanie, które warto rozważyć. Jak stwierdza Grzegorz Dróżdż, zgodnie z zasadą „kup plotki, sprzedawaj fakty” na giełdzie, zwiastun może spowodować wzrosty związane z oczekiwaniami na sukces sprzedaży gry, której premiera planowana jest na 2025 rok. Jednak historia pokazuje, że podobne zapowiedzi tytułów AAA nie zawsze przekładają się na znaczący wzrost wartości akcji.

Dla porównania, co dość zaskakujące, w przypadku zapowiedzi poprzedniej części gry Rockstar Games, akcje wydawcy Take-Two Interactive wzrosły zaledwie o 10 procent od pierwszego trailera do dnia premiery, zaliczając wpierw zjazd o ponad 50 procent.

Jak to wyglądało na naszym rynku? Zerknijmy na Wiedźmina 3 i Cyberpunka 2077

Innymi ważnymi wydarzeniami w branży gier były premiery gier Wiedźmin 3: Dziki Gon oraz Cyberpunk 2077 od polskiego studia CD Projekt Red. W tym przypadku rzeczywiście rosnące oczekiwania przyczyniły się do wzrostu wartości akcji spółki od momentu publikacji pierwszego oficjalnego zwiastuna gry do jej debiutu. W przypadku ogłoszenia trzeciej części przygód Geralta, akcje CD Projekt zyskały 185 procent, natomiast w przypadku zapowiedzi Cyberpunka 2077, wzrost wyniósł 126 procent.

Jak widać, nie zawsze ogłoszenia wielkich tytułów generują drastyczne wzrosty wartości akcji ich producentów. Niemniej jednak, analizując historię spółek zajmujących się tworzeniem gier, można zauważyć, że ich akcje częściej mają tendencję do przeszacowywania zysków z nadchodzących premier niż ich niedoszacowywania. Doskonałym przykładem jest CD Projekt, który w dniu premiery gry Cyberpunk 2077 był notowany nawet po 450 PLN, a od momentu premiery w 2020 roku, akcje spadły do poziomu 108 PLN, co stanowiło spadek o 76 procent.

Jakie są perspektywy dla twórców GTA 6?

Take-Two Interactive notuje niemal nieprzerwane wzrosty przychodów od premiery GTA V w 2013 roku — co nie jest żadym zaskoczeniem. Mimo to strata netto za ostatnie cztery kwartały była rekordowo duża, wynosząc aż -27,8 procent. Doprowadziło to do drastycznego spadku środków pieniężnych spółki — o 35 procent. Dróżdż informuje, że wydaje się, iż było to alternatywą do zadłużania się przez firmę, która obecnie nie ma wielu długów. Wskaźnik zadłużenia do kapitałów własnych wynosi zaledwie 0,32, co jest średnią wartością na tle innych przedstawicieli branży, wynoszącą 0,31.

Ostatnia odsłona kultowej gry w dniu debiutu sprzedała się w liczbie około 13 mln egzemplarzy, co przełożyło się na przychód w wysokości 800 mln dolarów. Warto natomiast zwrócić uwagę, że cały budżet na wyprodukowanie tej odsłony wynosił 256 mln USD. Jeśli najnowsza produkcja przyniosłaby podobne wyniki to odpowiadałoby to 14,9 proc. przychodu za ostatnie 12 miesięcy. Jednak nawet gdybyśmy potraktowali ten przychód bezkosztowo to nie pozwoliłoby to spółce Take-Two wygenerować zysku netto. Dodatkowo niepokoić mogą spadki akcji Take-Two Interactive na handlu pozasesyjnym, które wynoszą już ponad 5 procent. Co o tym sądzicie?

Reklama

Źródło: Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. / Cinkciarz.pl

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama