Google

Google patentuje technologię, która wygląda jak z filmu science-fiction

Piotr Kurek
Google patentuje technologię, która wygląda jak z filmu science-fiction
21

Patenty na technologie nie oznaczają wcale, że zaklepane rozwiązania trafią w ręce użytkowników. Część z nich zostaje wyłącznie na wnioskach patentowych, a część rzeczywiście dociera do końcowego odbiorcy. Mam nadzieję, że nowe narzędzia Google, które właśnie zostały opatentowane, trafią na nasze ręce.

Apple ma swoje patenty, z których śmieją się wszyscy, gdyż firma potrafi patentować wszystko. Nie zapominajmy o Samsungu, LG, czy Microsofcie. Każda szanująca się firma technologiczna ma w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych dziesiątki dokumentów potwierdzających własność technologii — od wyglądu danego urządzenia, poprzez pojedyncze komponenty. Google też ma swoje patenty — jednak mam nadzieję, że w odróżnieniu od konkurencji zaklepane technologie ujrzą światło dzienne i nie skończą jako rysunki i diagramy w wirtualnym archiwum urzędu.

Zobacz też: Czy tak będzie wyglądał przyszłoroczny iPhone? Apple patentuje elastyczne ekrany

Google patentuje smartwach z technologią przyszłości

O inteligentnym zegarku Google mówi się już od dłuższego czasu, jednak firma z Mountain View wciąż go oficjalnie nie pokazała. Mamy za to system operacyjny, który śmiało może konkurować z watchOS Apple. Ale system to nie wszystko. Obecne na rynku smartwache potrafią wiele, jednak w moim odczuciu brakuje im powierzchni ekranowej pozwalającej na wykorzystanie całego potencjału inteligentnego zegarka. Wygląda na to, że Google myśli podobnie. Nowy wniosek patentowy prezentuje rozwiązanie tego problemu — a jest ono wyciągnięte wprost z filmów fantastyczno-naukowych.

Zobacz też: Na taką aktualizację Wear OS czekałem! Google wreszcie skumał, o co w tym chodzi

Smartwach Google wyposażony został w specjalne emitery tworzące na skórze coś na wzór wirtualnego touchpada wrażliwego na dotyk. Technologia nazywana jest przez firmę Gesture-Based Small Device Input i rozszerza możliwości zegarka poza jego obszar. Wystarczy wyobrazić sobie, że na ręce, obok tarczy zegarka pojawia się dodatkowa przestrzeń pozwalająca na pisanie, wybieranie numeru telefony, czy wykonywanie czynności, które na małej tarczy są bardzo niewygodne. Zegarek dzięki zamontowanym czujnikom rozpozna to, co na skórze zostało wprowadzone i wyświetli dane na ekranie.

Zobacz też: Zapomnijcie wszystko co widzieliście do tej pory – nadchodzi dobry okres dla smartwatchy

Źródło: MySmartPrice

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu