Google

Google zapewni darmowy Internet w wielkim mieście. A potem w kolejnych

Maciej Sikorski
Google zapewni darmowy Internet w wielkim mieście. A potem w kolejnych
Reklama

Google nie próżnuje - firma uruchomiła niedawno Sidewalk Labs, które ma pracować nad podnoszeniem komfortu życia w miastach i widać, że nowe ciało szy...

Google nie próżnuje - firma uruchomiła niedawno Sidewalk Labs, które ma pracować nad podnoszeniem komfortu życia w miastach i widać, że nowe ciało szybko działa. Pierwszym projektem komórki ma być darmowe Wi-Fi w Nowym Jorku. Szybki, powszechnie dostępny i darmowy dostęp do Internetu. Efekty poznamy już niedługo.

Reklama

Sidewalk Labs został anonsowany dwa tygodnie temu, ale wtedy niewiele powiedziano na temat projektów, które podejmie ten zespół - sporo uwagi poświęcono idei, lecz brakowało konkretów. W końcu się pojawiły i podejrzewam, że ucieszy to część mieszkańców największego amerykańskiego miasta. Jeszcze w tym roku ma wystartować projekt, dzięki któremu ludzie uzyskają tam dostęp do darmowego Internetu. Hotspotami mają się stać elementy przestrzeni miejskiej, m.in. przystanki autobusowe czy budki telefoniczne.


Czytając o tym planie, przypomniałem sobie, że kiedyś pisałem o podobnym pomyśle - nosił nazwę LinkNYC, miał dać nowe życie automatom telefonicznym, z których obecnie rzadko się korzysta:

Na ulicach Nowego Jorku ma się pojawić 10 tysięcy hotspotów. Sygnał Wi-Fi będzie darmowy, dostępny przez całą dobę i przez okrągły rok. Podobno mowa o naprawdę szybkim Internecie, a nie instalacji, która wywoła więcej irytacji, niż przyniesie pożytku. Automaty mają też pełnić funkcję ładowarki dla sprzętu ultramobilnego, punktu służącego do wzywania pomocy czy uzyskiwania informacji na temat miasta. [źródło]

Oba projekty będą ze sobą rywalizować? Nie, Google Labs powołało do życia firmę Intersection, w jej skład weszli ludzie stojący za LinkNYC. Laboratorium Google'a postanowiło zatem wykorzystać pomysł i ekipę, które od dłuższego czasu badają sprawę. Zespół z LinkNYC zyskał potężnego partnera, dzięki któremu może szybciej zrealizować swój plan, komórka internetowego giganta ogranicza koszty i przyspiesza działanie - wdrażanie projektu jeszcze w tym roku wydaje się bardzo prawdopodobne.

Nowy Jork ma być pierwszym, ale nie ostatnim miastem, w którym zrealizuje się ten pomysł. Jeśli uda się w największym amerykańskim mieście, to w mniejszych pewnie też. Google zyskałoby kolejne źródło informacji - instalacja mogłaby dostarczać masy ciekawych danych, na których zależy przecież korporacji. To na nich ma bazować Sidewalk Labs przy ulepszaniu miejskiej przestrzeni. Ostatecznie wszyscy mają być zadowoleni. Jest jednak pewne "ale".


Reklama

Pisząc o tym projekcie, "chodnikach z darmowym Wi-Fi", przypomniał mi się film, o którym pisał niedawno Konrad. Mowa o nieuważnym przechodniu potrąconym przez samochód. Darmowe Wi-Fi może jeszcze bardziej nasilić to zjawisko - ludzie już nie odkleją wzroku od ekranu telefonu. Niby sami sobie winni, selekcja naturalna. Coś w tym jest, jednak warto przy takich okazjach powtarzać, by zachować ostrożność w przestrzeni miejskiej. Wszak to dżungla...

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama