Google

Google Pixel Tablet trafia do sprzedaży na kilka miesięcy przed premierą

Piotr Kurek
Google Pixel Tablet trafia do sprzedaży na kilka miesięcy przed premierą
Reklama

Premiera Google Pixel Tablet planowana jest na przyszyły rok, jednak już teraz ktoś wyprzedził firmę i tablet wprowadził do sprzedaży. Jeden testowy egzemplarz urządzenia wystarczy, by zdradził wszystkie szczegóły.

W październiku tego roku Google oficjalnie potwierdziło informacje, że pracuje nad swoim własnym tabletem, jednak jego premiera odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Firma nie była zbyt wylewna na temat szczegółów związanych z tym urządzeniem. Potwierdziła jedynie, że jego sercem będzie procesor Google Tensor 2 - ten sam, który znajdziemy m.in. w smartfonach Google Pixel 7. Choć fizycznie tabletu nie pokazano, Google podzieliło się pierwszymi renderami pokazującymi, jak Pixel Tablet będzie się prezentował na żywo. Przedstawiciele firmy prosili o cierpliwość i zapewniali, że na pełne oficjalne nie będziemy musieli długo czekać, jednak poznamy je dopiero w 2023 r. Wygląda jednak na to, że Google wyręczą inni - prototyp Google Pixel Tablet trafił właśnie do sprzedaży i ktoś z pewnością niedługo rozbierze go na czynniki pierwsze i podzieli się wszystkimi informacjami z nim związanymi.

Reklama

Na platformie Facebook Marketplace ktoś właśnie wystawił do sprzedaży jeden egzemplarz Google Pixel Tablet w kolorze czarnym, wraz z pełnym okablowaniem oraz stacją dokującą, która, w połączeniu z tabletem, przypomina nieco to, co oferuje dziś dostępny już na rynku głośnik z ekranem - Google Nest. Zdjęcia przedstawiające tablet w całej okazałości udostępnione zostały m.in. na Twitterze. Co prawda nie zdradzają wszystkiego, ale dzięki nim możemy przyjrzeć się nieco bliżej samej konstrukcji, samej stacji dokującej, kolorystyce oraz tego, że urządzenie dostępne będzie w konfiguracji z 256 GB pamięci na dane.

Google Pixel Tablet. Urządzenie trafiło do sprzedaży... na kilka miesięcy przed premierą

Źródło: ShrimpApplePro

Cena? "Skromne" 400 dolarów. Za tę kwotę ktoś wejdzie w posiadanie sprzętu, który swoją oficjalną premierę będzie miał dopiero w przyszłym roku. Jeśli okaże się, że rzeczywiście mamy do czynienia z Google Pixel Tablet, to w ciągu kilku lub kilkunastu najbliższych dni poznamy niemal wszystkie informacje z nim związane - i to bez czekania na oficjalne dane prosto z Google. Na zdjęciach widać, że urządzenie działa - niewykluczone jednak, że firma będzie w stanie je zdalnie wyłączyć i zablokować. Testowy egzemplarz z pewnością nie powinien nigdy trafić w niepowołane ręce - a tym bardziej do sprzedaży. A skąd tablet wziął się w rękach osób, które chętnie go wystawiły do sprzedaży? Tego nie wiem, ale to nie pierwszy raz, gdy sprzęt Google trafia tam, gdzie nie powinien.

Źródło: ShrimpApplePro

Nie da się jednak ukryć, że Google nie ma łatwego życia - przynajmniej jeśli chodzi o kwestie trzymania swoich produktów w tajemnicy. Niefrasobliwość pracowników, którzy mają dostęp do testowych egzemplarzy sprzętów, zaskakuje. Nie powinno dochodzić do sytuacji, w której osoby trzecie mają do nich wgląd lub z jakiegoś powodu mogą je zdobyć. Choć nie do końca wiadomo jaka jest historia prototypu Google Pixel Tablet, historia z pozostawionym w restauracji zegarkiem Pixel Watch - i to na długo przed jego prezentacją i premierą - pokazuje, że nic nie jest w tym świecie bezpieczne i wystarczy chwila nieuwagi, by narobić sobie ogromnych kłopotów.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama