Pogłoski o rychłej premierze taniego iPhone'a spędzają konkurencji sen z powiek. Google postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i ponownie wyprzedzić rywala z Cupertino. Z tego powodu Google Pixel 9a zadebiutuje znacznie szybciej, niż przewidywano. Znamy dokładną datę.
Google Pixel 9a zadebiutuje 19 marca
Jak donosi serwis Android Headlines, do premiery najtańszego ze smartfonów z serii Pixel 9 zostało zaledwie 1,5 miesiąca. Zgodnie z opublikowanymi informacjami premiera Pixela 9a odbędzie się w dniu 19 marca. Zaledwie kilka dni później, bo już 26 marca, smartfony trafią do rąk pierwszych klientów. Czy jest na co czekać? Wszystko wskazuje na to, że specyfikacja nie będzie niespodzianką.
Będzie mniej i taniej, tylko czy to wystarczy?
Standardowo Google Pixel 9a będzie objęty kilkoma ograniczeniami. W porównaniu do modelu Pixel 9 ucierpi, chociażby jakość wykończenia, zwłaszcza powłoka zabezpieczająca wyświetlacz. Najtańszy ze smartfonów od Google otrzyma również nieco gorszy aparat, a także baterię z wolniejszym ładowaniem przewodowym i bezprzewodowym.
Jak takie ograniczenia przełożą się na cenę smartfona? Niestety o tym, jak sytuacja będzie wyglądała w Polsce, przekonamy się dopiero w dniu oficjanej premiery. Pogłoski zdradzają natomiast cenę na rynku amerykańskim. Android Headlines pisze, że Google Pixel 9a kosztować ma 499 dolarów amerykańskich za wariant ze 128 GB pamięci na dane i 599 USD za 256 GB.
To może być najciekawszy pojedynek smartfonów w tym roku
Jak doskonale pamiętamy, Google przyspieszyło jesienną premierę droższych Pixeli po to, by zaprezentować je światu, zanim ten ujrzy nowe iPhone'y. Wygląda na to, że Pixel 9a zadebiutuje w identycznych okolicznościach. Google nie chce dopuścić do sytuacji, w której to kolejna generacja iPhone'a SE zalewa rynek i przywłaszcza sobie miejsce w kieszeniach potencjalnych klientów.
Czy tani Pixel zaprezentuje się lepiej niż tani iPhone? Tego nie wiemy. Wiemy jedynie, że będzie to wyjątkowo emocjonujące starcie.
Źródło: Android Authority
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu