Felietony

Google idzie w ślady Amazona i też będzie opóźniał pojawianie się recenzji. I to w sklepie Play

Piotr Kurek
Google idzie w ślady Amazona i też będzie opóźniał pojawianie się recenzji. I to w sklepie Play
5

Google wprowadza zmiany w wyświetlaniu ocen i recenzji w sklepie Play. Wszystkie nowe wpisy pojawiać się będą dopiero po dobie. Pozwoli to na sprawdzenie, które są podejrzane i mogą być fałszywe.

Gdy kilkanaście dni temu pojawiła się informacja, że Amazon wstrzymuje, a nawet usuwa (co nie zostało potwierdzone), recenzje wystawiane m.in. w serwisie IMDb, wiele mówiło się na temat cenzury. Firmie zarzucano, że ukrywa przed opinią publiczną krytyczne komentarze widzów, którym z różnych względów nie podoba się serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, który pojawił się na platformie Amazon Prime Video. Amazon tłumaczył ten ruch koniecznością obrony przed tzw. review bombing.

Proceder polega na zalewaniu różnych serwisów recenzjami z najniższą możliwą oceną - często bez sprawdzenia materiału, który oceniają. IMDb, które należy do giganta oraz sam serwis Amazon Prime Video, wstrzymuje publikację komentarzy przez 72 godziny, co ma pozwolić na sprawdzenie, które z nich są rzetelne, a które nie. Najwyraźniej pomysł spodobał się też innym firmom i wprowadzają te ograniczenia we własnych serwisach i usługach.

Google cenzuruje oceny i recenzje w sklepie Play? Wszystkie wpisy pojawiać się będą z dobowym opóźnieniem

Jak donoszą zachodnie media, Google zdecydowało o wprowadzeniu 24-godzinnego opóźnienia dla nowych komentarzy i recenzji pojawiających się w sklepie Google Play.

Aby umożliwić nam automatyczne wykrywanie podejrzanych ocen i recenzji, wprowadzamy opóźnienie o około 24 godziny od momentu wysłania przez użytkowników ocen i recenzji do momentu ich opublikowania

- ma brzmieć komunikat, który Google wysyła do twórców. Firma dodaje jednak, że w tym czasie będą mieli oni możliwość wglądu do wszystkich komentarzy, co pozwoli np. na szybki kontakt z komentującym szukającym pomocy z grą czy aplikacją. Będą też mogli na nie odpowiadać, jednak zarówno sam komentarz, jak i odpowiedź nie będą od razu dostępne publicznie.

Wszystko podyktowane jest próbą zniechęcenia złośliwych komentujących oraz fałszywych ocen, które mogą być częścią wspomnianego już wyżej review bombingu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news