Pod koniec ubiegłego tygodnia Konrad pisał o nowych produktach Google. Póki co funkcjonują one jedynie w plotkach i prognozach, ale nie można wyklucza...
Pod koniec ubiegłego tygodnia Konrad pisał o nowych produktach Google. Póki co funkcjonują one jedynie w plotkach i prognozach, ale nie można wykluczać, że w końcu ujrzą światło dzienne. W ostatnim czasie z korporacją związane były także bardziej wiarygodne doniesienia – dotyczyły one nowej siedziby Google, która za kilka lat powstanie w Londynie. Tanio nie będzie, ale do projektu statku kosmicznego Apple sporo im brakuje…
Część z Was zapewne słyszała już o planach giganta z Cupertino, który zamierza wybudować sobie siedzibę za 5 mld dolarów. Kompleks w kształcie statku kosmicznego ma w sobie łączyć futurystyczny design, nowoczesne technologie oraz "ekologiczne podejście" do budownictwa. Ta inwestycja będzie swego rodzaju wizytówką i pomnikiem amerykańskiej korporacji. Inne firmy raczej nie podejmą próby przeskoczenia poprzeczki zawieszonej przez Apple i nie wydadzą na swoją siedzibę tak astronomicznej sumy. Nie oznacza to jednak, że całkowicie wstrzymają się z inwestycjami tego typu – Google za kilka lat doczeka się bardzo drogiej nieruchomości w Londynie.
Biuro architektoniczne AHMM opublikowało niedawno pierwsze grafiki londyńskiej siedziby internetowego giganta. Z udostępnionych informacji wynika, iż 11-piętrowy budynek o długości 330 metrów będzie kosztował 1,6 mld dolarów (znaczną część tej kwoty stanowi oczywiście cena gruntu w atrakcyjnej lokalizacji). Biura firmy zajmą powierzchnię blisko 70 tys. metrów kwadratowych. Kolejne 4,6 tys. m2 zostanie przeznaczone na restauracje, sklepy oraz kawiarnie. Pojawi się także element zielony – na dachu powstanie sporych rozmiarów ogród (Apple zamierza w centrum swojego statku posadzić 6 tys. drzew). Całość powinna funkcjonować już w roku 2017 i, wedle zapewnień projektantów, miasto będzie dumne z kompleksu.
Jak widać, Google chce istnieć w centrum wydarzeń biznesowych i to po naszej stronie Atlantyku. Inwestycja dość poważna (choć dla tej firmy taki wydatek nie będzie stanowił większego problemu), ale po pierwsze, Google stanie się właścicielem kompleksu biurowego w Londynie i nawet jeśli za kilka lat dojdzie do wniosku, że to nie był najlepszy pomysł, to zawsze będą mogli sprzedać (zapewne z zyskiem) swoją siedzibę. Po drugie, mamy do czynienia z inwestowaniem we własną markę – olbrzymia siedziba w stolicy Wielkiej Brytanii w oczach wielu osób podniesie prestiż firmy.
Jakiś czas temu czytałem w którejś polskiej gazecie (Bloomberg Businessweek?) artykuł o wielkich, ale niekoniecznie potrzebnych inwestycjach w Polsce. Wczoraj podobnemu zagadnieniu tekst poświęcił Marcin. Budowanie lotnisk, stadionów czy ogromnych hal sportowych w miejscach, w których taka infrastruktura nie jest potrzebna niektórzy pewnie wrzucą do tego samego wora, co projekty Google albo Apple. Warto jednak pamiętać o jednej, lecz niezwykle istotnej, różnicy – owe siedziby/pomniki korporacji nie są budowane za środki ze "wspólnej kasy". To ich pieniądze i mają prawo robić z nimi co chcą. Czekam na odpowiedź pozostałych graczy z sektora IT...
źródło informacji oraz grafik: theverge.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu