Google

Miliard użytkowników pod parasolem Google Safe Browsing. A mobilni?

Tomasz Popielarczyk
Miliard użytkowników pod parasolem Google Safe Browsing. A mobilni?
1

Google chwali się, że już miliard użytkowników jest chronionych w ramach usługi Safe Browsing przed różnego rodzaju malware i phishingiem. Sęk w tym, że są to użytkownicy desktopów. Mobilni muszą na razie radzić sobie sami... Google Safe Browsing to baza adresów szkodliwych lub niebezpiecznych wi...

Google chwali się, że już miliard użytkowników jest chronionych w ramach usługi Safe Browsing przed różnego rodzaju malware i phishingiem. Sęk w tym, że są to użytkownicy desktopów. Mobilni muszą na razie radzić sobie sami...

Google Safe Browsing to baza adresów szkodliwych lub niebezpiecznych witryn, które w jakiś sposób mogą zagrozić naszym danym. W ramach otwartego API, Google dostarcza te informacje przeglądarkom: Chrome, Safari i Firefoksowi. Ochrona polega nie tylko na ostrzeganiu przed wizytami na szkodliwych witrynach, ale też automatycznym poprawianiu literówek w adresach, co mogłoby skutkować przypadkowym dostaniem się na spreparowane, wyłudzające informacje witryny.

Sekcja dotyczące Safe Browsing stała się teraz częścią Raportu Przejrzystości Google'a. Okazuje się, że aktualnie z usługi korzystam już okrągły miliard internautów. W raporcie można ponadto znaleźć informacje o tym, ile szkodliwych witryn wykryto w danym tygodniu, a także jak szybko webmasterzy reagują na pojawiające się na stronach zagrożenia.

Trzeba jednak tutaj zauważyć, że jest to usługa mocno zautomatyzowana, a więc nie obce są jej nadużycia. O witrynach zakwalifikowanych jako niebezpieczne, mimo, że ich autorzy nie mieli nic na sumieniu, słyszeliśmy już niejednokrotnie. Nierzadko ofiarą algorytmu padały też strony dużych marek. Na ogół było to chwilowe, ale jednak skutecznie psuło wizerunek i odstraszało internautów.

Problemem może być tutaj też zaniedbanie użytkowników mobilnych. Na chwilę obecną, jak podaje blog Google Operating System, nie ma żadnego skutecznego algorytmu, który by zabezpieczał osoby korzystające z mobilnego Chrome'a, Firefoksa czy domyślnej androidowej przeglądarki. W lepszej sytuacji są posiadacze Opery, którzy dzięki funkcji Turbo mogą korzystać z relatywnie skutecznej ochrony. Podobnie wygląda to w przypadku wersji beta Chrome'a, który sukcesywnie wprowadza tryb kompresji danych.

Jak sprawdzić czy usługa Safe Browsing nas chroni? Wystarczy wejść na specjalną stronę testową. Jeżeli zobaczymy taki komunikat, jak powyżej, możemy czuć się bezpiecznie. Choć nie oszukujmy się - żadna usługa ani program nie da nam tyle, ile zdrowy rozsądek.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Bezpieczeństwophishingmalware