Google

Najmłodsza ofiara w cmentarzysku Google nie miała nawet trzech miesięcy

Kamil Świtalski
Najmłodsza ofiara w cmentarzysku Google nie miała nawet trzech miesięcy
Reklama

Jeszcze dobrze nie wystartowała, a już znika z rynku. Google ubija Museletter — testowaną od kilku miesięcy usługę do wysyłania newsletterów.

Historia ubijania projektów przez Google jest długa i... właściwie to niespecjalnie zawiła. Tworzą, testują, zamykają. Część z usług po prostu niezbyt pasowała do ich portfolio i kolidowała z innymi projektami (to jedyne wytłumaczenie jakie znajduję dla zamknięcia czytnika RSS). Z innymi zachciało im się eksperymentować (to ile oni już narobili tych komunikatorów?). Większość jednak swoje powisiała w sieci, nim firma zdecydowała się z niej zrezygnować. Ale Museletter miał mniej szczęścia.

Reklama

Google jeszcze dobrze nie otworzyło Muselettera, a już go zamyka

Museletter od Area 120 to projekt, który debiutował 14 września 2021 roku — i to w formie early access. Użytkownicy usługi mogli tworzyć newslettery, z którymi dalej mogli dzielić się ze swoimi czytelnikami — i wszystko to w oparciu o Dokumenty Google. Technicznie rzecz biorąc: nic czego byśmy wcześniej nie widzieli. Tym razem jednak były to newslettery wspierane przez Google, perfekcyjnie zintegrowane z ich usługami, co od razu dawało im sporo punktów do uwagi świata. No ale to bez większego znaczenia, bowiem firma oficjalnie poinformowała użytkowników, że usługa znika z rynku.

Niestety ten eksperyment dobiega końca. Museletter zostanie zamknięty 20 grudnia 2021 r., Kiedy wyłączymy witrynę i usuniemy dane które posiadamy (takie jak ta lista e-mailowa).

Nie musisz nic robić. Nie aktywowaliśmy naszych narzędzi do tworzenia treści dostępnych publicznie, więc nie ma danych użytkowników do wyeksportowania.

Na tę chwilę nie wiadomo czy po testach Museletter analogicznych funkcji możemy spodziewać się w innych produktach Google, czy po prostu w żaden sposób im się to nie opłaca. Jedno jest pewne - to kolejna usługa która trafia do cmentarzyska Google — obecnie na stronie Killed by Google widnieje już 244 produktów. Museletter jeszcze nie jest tam uwzględniony.

Źródło: 9to5 Google

Grafika w nagłówku: Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama