Tak naprawdę nic mnie tak nie irytuje jak ustawianie praw dostępu i przeklejanie linku do Dropboxa w mailu (nie mówiąc, że ten link czasem nie chce s...
Tak naprawdę nic mnie tak nie irytuje jak ustawianie praw dostępu i przeklejanie linku do Dropboxa w mailu (nie mówiąc, że ten link czasem nie chce się wygenerować w aplikacji desktopowej). Google chyba zauważyło, że można tutaj coś uprościć i w pewien sposób zintegrowało Google Drive z Gmailem.
Podczas tworzenia wiadomości pocztowej będziemy mogli teraz wskazać załącznik znajdujący się bezpośrednio w Google Drive. Dzięki temu możemy szybko przesłać link do udostępnionego zasobu (zakładam, że to właśnie link przesyłamy). Google mówi, że w ten sposóļ możemy podzielić się nawet 10Gb plikiem - no ale to taki marketing bo przecież tak naprawdę nikt nigdzie tego pliku nie przesyła.
Dzięki integracji poczty z Google Drive nasz Gmail przy tworzeniu wiadomości z załącznikiem z Google Drive będzie przy okazji sprawdzał, czy odbiorca maila ma do danego pliku uprawnienie. I jest to bardzo przydatna funkcja, osobiście już nie raz udało mi się wysłać link do Dropboxa zapominając nadać komuś dostęp.
Na koniec uwaga - zintegrowane Google Drive zobaczymy w Gmail tylko wtedy, kiedy mamy włączony dodatek Gmail's new compose experience (wdrożenie nowe funkcji potrawa kilka dni także nie każdy od razu zobaczy ikonę Google Drive u siebie w mailu)
Ps. Zakup Sparrow się na coś przydał - przynajmniej się zainspirowali.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu