Przydatna opcja w Gmail poprawiona. Warto z niej korzystać

Gmail to bez wątpienia najpopularniejsza, ale też najlepsza poczta e-mail na świecie. Można się na nią denerwować, można się irytować, ale jej filtr chroniący nas przed spamem nie ma sobie równych. Prostota obsługi, uniwersalność i multiplatformowość to także rzeczy na piątkę.

Polecamy na Geekweek: Ta technologia zakończy Bluetooth? Szykuje się rewolucja

Od jakiegoś czasu Google stara się też zapewnić nam wygodniejszą niż kiedykolwiek opcję wypisania się z listy mailingowych. Dotychczas był to niepozorny, szary, przycisk. Teraz firma zmienia formę wypisywania się z listy mailingowych — i oferuje nowy, bardziej czytelny, przycisk.

Nowy przycisk "Anuluj subskrypcję" w poczcie Gmail. Teraz z pewnością go nie przeoczycie

Po zmianach w skrzynce Gmail, jeżeli opcja wypisania się z subskrypcji jest dostępna, to znajdziemy ją tuż obok adresu nadawcy — w formie niebieskiego linku, który tym razem trudno będzie przeoczyć. Zmiana trafiła już do użytkowników i jak wygląda w praktyce, możecie podejrzeć na poniższym obrazku:

Czytaj dalej poniżej

Google odgapiło pomysł Apple. Skorzystają ci, którzy chcą naprawić swój sprzęt w domu Piotr Kurek

Kupujesz przez internet? Gmail ma dla Ciebie fajną nowość! Daniel Wójcik

Jak widać — teraz naprawdę trudno będzie go przeczyć. I dobrze, bo wielu z nas otrzymuje sporo maili, którymi nie jesteśmy zainteresowani. Znacznie wygodniej jest nam jednak je po prostu skasować i poczekać do następnego, aniżeli zjechać niżej i poszukać odnośnika pozwalającego wypisać się z subskrypcji. Tutaj wszystko mamy na górze, na wyciągnięcie ręki, także nie ma już żadnych wymówek.

Kilka tygodni temu Google ogłosiło, że będzie wymagało od platform wysyłających hurtowo maile opcji, która pozwoli w łatwy sposób, bezpośrednio z Gmaila, wypisać się z listy. Dlatego też można spodziewać się, że w najbliższym czasie coraz więcej usług doczeka się takiego przycisku. Przejrzałem kilka bieżących list i szczerze mówiąc, opcji tej dopatrzyłem się głównie w zagranicznych usługach. Czy zmieni się to w niedalekiej przyszłości? Czas pokaże.