Motoryzacja

Młodzi nie chcą samochodów na własność. Nie interesuje ich nawet prawo jazdy

Kacper Cembrowski
Młodzi nie chcą samochodów na własność. Nie interesuje ich nawet prawo jazdy
139

Generacja Z nie czuje potrzeby posiadania samochodu. Ba, niektórzy nawet nie są zainteresowani prawem jazdy.

Młode pokolenie nie czuje potrzeby posiadania samochodu

Posiadanie własnego samochodu było kiedyś symbolem statusu. Okazuje się, że trendy się zmieniają — i własne auto nie jest już niczym specjalnym… no, przynajmniej w przypadku Generacji Z, czyli pokolenia osób urodzonych w drugiej połowie lat 90. i w pierwszej dekadzie XXI wieku, czyli osobach, które w ostatnim czasie weszły w dorosłość.

To samo tyczy się samego prawa jazdy. Młodzi zwyczajnie nie czują potrzeby, aby mieć możliwość prowadzenia samochodu — a nawet jeśli zdobędą „prawko”, to nie myślą o zakupie własnego auta. Olgierd Szyłejko, country manager BlaBlaCar w Polsce, mówi:

Z raportu BlaBlaCar „Zero Empty Seats” wynika, że prawie dwie trzecie korzystających z aplikacji BlaBlaCar co prawda posiada prawo jazdy, ale nie jeździ, a 28 procent w ogóle nie ma potrzeby wyrobienia „papierka”. Presja społeczna na jeżdżenie samochodem nie jest już taka, jak jeszcze kilka lat temu. Nie każdy lubi, chce i musi jeździć, dlatego trend zmniejszającej się liczby kierowców obserwujemy coraz powszechniej – „zetki” po prostu powiedziały o tym na głos.

Źródło: Unsplash @barnabartis

Jak to wszystko przekłada się na liczby?

Raport przedstawia również, jak prezentuje się to w liczbach — nie są więc to informacje bez pokrycia. Według raportu BlaBlaCar, w 2022 roku wydano o ponad 40 tysięcy mniej praw jazdy niż jeszcze rok wcześniej i o ponad 120 tysięcy mniej (!) niż w rekordowym 2016 roku. Jest więc ogromna przepaść w ciągu zaledwie siedmiu lat.

Jeśli chodzi za to o samochody, to w 2022 roku w Polsce zarejestrowano też rekordowo mało pojazdów osobowych. Było ich około 420 tysięcy, co jest najgorszym wynikiem od sześciu lat i spadkiem o 6 procent w porównaniu do 2021 roku.

Źródło: Unsplash @danielcgold

Skąd taka zmiana?

Co jednak spowodowało taką zmianę? Według raportu samochód nie jest dziś największym wskaźnikiem sukcesu ani wartości, szczególnie dla młodszych generacji. Według danych jeszcze cztery lata temu połowa z nas utożsamiała własny pojazd z wyższym statusem społecznym właściciela. Jednak podejście do wydatków ciągle ewoluuje, a w świecie młodych dorosłych o niewielkich oszczędnościach wizja kupna własnego auta bywa odległa. To paradoksalnie temat bliźniaczy do raportu Otodom i JLL dotyczący zmian preferencji w kupowaniu mieszkań, o czym również dziś informowaliśmy.

Na co więc młodzi ludzie wydają pieniądze? W raporcie możemy znaleźć informacje o tym, że młode pokolenie najchętniej inwestuje w podróże, wyjazdy na koncerty i eventy, a do tego pragną zmieniać świat jako aktywiści. Jak wynika z badania Kantara „Global Download on Gen Z” z 2021 roku, obecnie już trzech na czterech ankietowanych z generacji Z deklaruje, że zamiast dóbr materialnych szuka raczej „nowych doświadczeń i wrażeń”. Z ekonomicznego punktu widzenia sytuacji nie poprawiają ceny paliwa, samochodów (również używanych), części zamiennych ani samych kursów czy egzaminów na prawo jazdy, które z roku na rok rosną.

Źródło: Unsplash

Młodzi chętnie jeżdżą… ale na miejscu pasażera

Szyłejko zwrócił uwagę a jeszcze jedną ciekawą zależność:

Ciekawostką dla niektórych może być fakt, że wiele „zetek” po prostu… lubi podróżować jako pasażerowie. Dzięki takim wspólnym przejazdom kierowca się nie nudzi, a pasażer może odpocząć. W sieci powstał nawet specjalny termin – „passenger princess”. Opatrzone tym tagiem materiały na TikToku wyświetlono dotąd aż 845 mln razy, a rolki na Instagramie o tej tematyce biją rekordy popularności.

Do tego bardzo ważną rolę w wybieraniu publicznych środków transportu odgrywa aspekt ekonomiczny. Dom mediowy Mediahub i Instytut Badawczy Pollster wyliczyły, że 63 procent przedstawicieli generacji Z uważa ochronę środowiska za ważny temat. Zetki szukają lepszych alternatyw, bo nie uważają, że każdy musi mieć własny samochód, a jeśli już go ma, warto, aby używał go rozsądnie i w sposób zrównoważony.

Źródło: Raport BlaBlaCar „Zero Empty Seats”

Grafika wyróżniająca: Unsplash @xokvictor

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu