Wygląda na to, że Garmin, gigant na rynku zegarków sportowych i nawigacji GPS, szykuje się do wejścia w nowy dla siebie segment rynku.

Celem ma być segment inteligentnych opasek bez ekranu, skoncentrowanych na monitorowaniu snu i regeneracji – terytorium, na którym do tej pory króluje jego konkurent. Whoop, bo o nim mowa, oferuje od kilku lat opaskę bez wyświetlacza, która monitoruje aktywność fizyczną i samopoczucie użytkownika. Użytkownicy chwalą przede wszystkim jej dokładność, choć ostatnio zrobiło się małe zamieszanie związane z abonamentem, który trzeba płacić za jej użytkowanie. Garmin widocznie poczuł swoją szansę i możemy być świadkami narodzin całkiem nowego produktu.
Bez ekranu, maksimum wygody – co mówią przecieki?
Informacje, które krążą po sieci, głównie za sprawą portalu the5krunner, malują obraz urządzenia minimalistycznego, ale z ogromnymi możliwościami. Zgodnie z tymi doniesieniami, Garmin celuje w lekką opaskę, najprawdopodobniej noszoną na ramieniu (bicepsie), co może zapewnić dokładniejsze odczyty tętna niż nadgarstek. Kluczową cechą ma być brak wyświetlacza, co podkreśla dyskrecję i komfort noszenia, zwłaszcza w nocy. Interakcja z urządzeniem ma odbywać się za pomocą gestów, jak stukanie dla sprawdzenia baterii oraz diod LED.
Sercem opaski ma być najnowsz sensor Garmina, być może znany z flagowych zegarków czujnik Elevate Gen 5. Oznaczałoby to precyzyjny pomiar tętna, zmienności rytmu zatokowego (HRV), a także potencjalnie saturacji krwi (SpO2) i temperatury skóry. Te dane są kluczowe dla zaawansowanej analizy snu i regeneracji. Głównym zadaniem opaski ma być dogłębne monitorowanie snu – jego faz, jakości i czasu trwania. Mówi się o "inteligentnym alarmie", który, bazując na fazach snu, wybudzałby użytkownika wibracjami w najdogodniejszym momencie. Oczywiście, wszystko to ma być zintegrowane z platformą Garmin Connect, choć pozostaje pytanie, czy dostęp do pełni funkcji nie będzie wymagał dodatkowej subskrypcji - Connect+, podobnie jak ma to miejsce w przypadku Whoopa.
Dla kogo nowa opaska?
Dla kogo przeznaczone byłoby takie urządzenie? Jego potencjalne zastosowania są szerokie. Z pewnością docenią je sportowcy, zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści, szukający narzędzia do optymalizacji treningu przez monitorowanie regeneracji bez konieczności noszenia zegarka 24/7. Skorzystają też osoby dbające o zdrowie, chcące lepiej zrozumieć swoje ciało, poziom stresu i jakość snu. To także idealne rozwiązanie dla miłośników minimalizmu, którzy nie chcą kolejnego ekranu w swoim życiu, oraz dla obecnych użytkowników Garmina, pragnących uzupełnić swój ekosystem o precyzyjne dane nocne. Opaska może posłużyć też do dokładniejszego pomiaru tętna i być wykorzystywana zamiast pasa piersiowego.
Należy oczywiście pamiętać, że wszystkie te informacje opierają się na przeciekach i niepotwierdzonych doniesieniach. Garmin nigdy nie zapowiada nowych urządzeń. Plotki sugerują premierę w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, latem tego roku. Jeśli firma rzeczywiście wprowadzi na rynek taką opaskę, może to być poważne wyzwanie dla Whoopa.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu