100h "Wiedźmina 3", kolejne "Żywe Trupy" i offline'owe "Diablo 3" -GameInformator #6

Ostatni tydzień obfitował w multum ciekawych informacji ze świata gier – w końcu zaczął się marzec, czyli miesiąc, który od dobrych kilku lat stanowi dla graczy kopalnię ciekawych premier. W ciągu ostatnich siedmiu dni na ustach wielu z nas była niewątpliwie zapowiedź czwartej części „Assassin’s Creed” , która przeniesie akcję serii w pirackie klimaty. Zobaczmy jednak co jeszcze interesującego szykują dla nas developerzy. W dalszej części tekstu nowe informacje o "Wiedźminie 3", który ma nam dostarczyć 100 godzin rozrywki, sukces sprzedażowy "LEGO Batman", zapowiedź dalszego ciągu gier z uniwersum "The Walking Dead", a także offline'owe granie w "Diablo 3".

Nowe informacje o „Wiedźminie 3”

Nowa gra polskiego studia CD Projekt RED nie traci na popularności. Po obszernej zapowiedzi w Game Informerze, tym razem jej tematem zajęły się media niemieckojęzyczne. Najważniejszą informacją wynikającą z ich doniesień jest niewątpliwie długość rozgrywki jaką zaoferuje nam gra, a ma ona wynosić co najmniej 100 godzin, z czego połowę poświęcimy na ukończenie głównego wątku fabularnego. Jak na teraźniejsze standardy jest to kolosalna ilość, do której jednak niegdyś przyzwyczajały nas gry z gatunku RPG. Mam jednak nadzieję, że świat gry nie będzie nadmiernie rozdmuchany, a większość zadań nie będzie polegała na przemieszczaniu się z jednego końca mapy w drugi.

Kolejnym poruszonym aspektem są save’y, które ponownie (tak jak w „dwójce”) będzie można zaimportować do „Dzikiego Gonu”. Nie wpłyną one jednak znacząco na rozgrywkę, tak jak to miało miejsce np. w serii „Mass Effect”, a zostaną jedynie wykorzystane przez grę do podjęcia decyzji, które z postaci zobaczymy na swojej drodze.

W najnowszym „Wiedźminie” będziemy się także mogli zabawić w łowcę i zapolować na dzikie zwierzęta w celu pozyskania surowców, nie przyniesie to jednak dodatkowych punktów doświadczenia. W upolowaniu łosia pomocne mogą okazać się znaki, wśród których np. Igni będzie działał jak miotacz płomieni, a Aksji pomoże nam w retoryce.

Czytaj dalej poniżej

Jolla szykuje się do wyjścia z cienia: pora na Sailfish OS Kamil Mizera

Chrome niczym konsola, smartfon niczym kontroler Konrad Kozłowski

Świat gry będzie się zmieniał dynamicznie i nie będzie poprzedzielany niewidzialnymi granicami. Na rozgrywkę wpłyną nieprzewidziane warunki pogodowe, a także możliwość podróżowania, np. na łodzi czy koniu. Do dyspozycji graczy nie lubiących tracić czasu na podziwianie widoków oddana zostanie możliwość szybkiego transportu.

Geralt będzie mógł także odwiedzać miasta, gdzie będzie na nas czekało wiele mini-gierek, a „Biały Wilk” wreszcie nauczy się skakać. Zmianie ulegnie także system walki, który ma się stać bardziej taktyczny. Kolejne napływające informacje sprawiają, że na grę czekam z jeszcze większą ciekawością, którą podsyca jeszcze fakt, że ukaże się ona już na konsolach nowej generacji, a te najpewniej pojawią się z końcówce tego roku. Więcej o tym fakcie możecie przeczytać TU.

Sukces "LEGO Batman"

Dobrych wiadomości o grach z cyklu LEGO ciąg dalszy. Firma Warner Bros. Interactive Entertainment poinformowała, że podseria traktująca o uniwersum Batmana znalazła już 14,4 mln nabywców. Zdecydowanie większy wkład w ten sukces miała pierwsza część cyklu wydana w 2008 roku na Xboxie 360, PS3, PS2, PSP, Wii i DSie, która sprzedała się w nakładzie 11 milionów egzemplarzy na wszystkich platformach. Natomiast druga część nosząca tytuł "LEGO Batman 2: DC Super Heroes" w ciągu 9 miesięcy od premiery znalazła 3,4 mln nabywców. „Dwójka” oprócz wymienionych wyżej platform ukazała się także na PS Vita, a premiera na WiiU ma mieć miejsce wiosną tego roku.

Obecnie firma Traveller’s Tales producent gier z serii LEGO zajmuje się dopracowywaniem dwóch kolejnych gier z tego cyklu. Pierwszą z nich jest "LEGO Marvel Super Heroes" (bohaterowie komiksów Marvela w roli głównej), a drugą "Lego City: Undercover" – exclusive na platformy Nintendo ze style rozgrywki a la GTA (więcej o nim TU)

Trzeba przyznać, że pomysł eksploatowania znanych marek w zabawny i nowatorski sposób jaki umożliwiają produkty LEGO był strzałem w dziesiątkę i przyniósł developerowi krociowe zyski, a graczom wiele ciekawych tytułów, które jednak były do siebie bardzo podobne. W kolejnych częściach serii mogliśmy się wcielić m.in. w rycerzy Jedi, Indianę Jonesa, Jacka Sparrowa czy członów Drużyny Pierścienia.

Kolejne gry z uniwersum „The Walking Dead”

Niskobudżetowa przygodówka przygotowana przez studio Telltale Games przebojem wdarła się na czołowe miejsca list sprzedaży zdobywając przy okazji wysokie oceny w recenzjach. Nic więc dziwnego w tym, że developer zajmuje się już przygotowywaniem drugiej części serii, jednak mając na uwadze fanów spragnionych „żywych trupów” postanowił wypuścić w międzyczasie jakąś niespodziankę, która może umilić graczom oczekiwanie na drugi sezon produkcji.

Oto co serwisowi IGN powiedział scenarzysta studia Gary Whitta:

Nie będziesz musiał czekać na sezon drugi, by pograć jeszcze w „The Walking Dead”. Powiem, to co już wiadomo — będzie druga seria. Niewiele mogę na ten temat zdradzić, ponieważ znajduje się on na bardzo wczesnym etapie prac… To jeszcze daleka droga. Wiedząc jednak, że ludzie są spragnieni więcej „Walking Dead”… Być może przed sezonem drugim pojawi się coś więcej związanego z serią od Telltale Games. Niewykluczone, że możemy mieć dla was coś ekstra pomiędzy pierwszą, a drugą serią.

O tej doskonałej przygodówce pisałem już na Antywebie, TYM miejscu. Warto jeszcze wspomnieć, że w produkcji znajduje się inna gra bazująca na historii stworzonej przez Roberta Kirkmana, a jest nią „The Walking Dead: Survival Instinct”, fps skoncentrowany na historii braci Dixon.

Konsolowcy i pecetowcy nie pograją jednocześnie w „Diablo 3"

Blizzard poinformował, że nie planuje umieszczenia w swoim magnum opus możliwości wspólnej gry pecetowców i konsolowców, co dementuje wcześniejsze plotki o połączeniu PlayStation Network z Battle.netem. Gra w wersji na PC nie będzie też obsługiwała pada, a konsolowa myszki i klawiatury.

Dodatkowo najprawdopodobniej „Diablo 3” na PS 4 nie będzie wymagało stałego dostępu do Internetu o czym w wywiadzie stronie Game Trailers poinformował John Hight pracownik Sony:

Na jednym ekranie będą mogły grać cztery osoby, bez podzielonego ekranu – po prostu oddalimy kamerę. Albo, jak jesteście offline…

Oczywiście słowa te nie są w pełni jednoznaczne, jednak hipoteza jaką przedstawiłem wyżej wydaje się najbardziej prawdopodobna. Pierwszy pokaz „Diablo III” na konsole Sony już za miesiąc.

Foto