Ta zmiana zdecydowanie podniesie biznesową funkcjonalność urządzenia. Mowa o rysiku.
Specjalny rysik dedykowany Foldom pojawił się dwie generacje temu, razem z Galaxy Z Fold 3. Dzięki niemu zdecydowanie zyskiwała produktywność. Zwłaszcza, że Samsung ma też świetne oprogramowanie, np. zmieniające w prosty sposób pismo odręczne w maszynowe. Do tego dochodzi mnóstwo zastosowań graficznych które można wygodnie stosować na wielkim, rozłożonym ekranie.
Oczywiście konstrukcja penów dla Foldów musi być inna niż dla tradycyjnych modeli. Wszystko z powodu delikatnego rozkładanego ekranu i możliwości jego uszkodzenia. Dlatego producent zastosował końcówkę o innym niż klasyczny kształcie i budowie.
Problem w tym, że inaczej niż w serii note a teraz w modelach Ultra, w Foldzie nie było miejsca, by rysik schować. Trzeba go było nosić osobno lub dokupić specjalne etui. Oczywiście sam pen również był sprzedawany osobno więc w sumie robiły się dodatkowe koszty do i tak drogiego już w podstawowej wersji urządzenia.
Wygląda jednak na to, że w najnowszej wersji urządzenia, która zostanie zaprezentowana w drugiej połowie tego roku, Samsung w końcu to zmieni. Wg. ostatnich przecieków w korpusie producent wygospodaruje miejsce, w którym będzie można chować S-Pen. Wymusi to oczywiście zmiany w konstrukcji. Grubość Z Fold 5 wzrośnie z 6,3 mm do 6,5 mm, waga z 263 g do 275 g. To jednak wydaje się stosunkowo niewielkim poświęceniem, w stosunku do wielkiego wzrostu funkcjonalności Folda.
Wg. portalu Pixel urządzenie będzie pracować na Snapdragonie 985 5G. Najprawdopodobniej chodzi o kodową nazwę Snapdragona 8 Gen 2 z nieco podniesioną mocą. Taki sam chip zobaczymy w serii S23. Jej premiera odbędzie się 1 lutego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu