Już jesienią w polskich kinach zadebiutuje film "Furioza" z Mateuszem Damięckim, Weroniką Książkiewicz i Mateuszem Banasiukiem w rolach głównych. Pseudokibice, zorganizowana grupa przestępcza i próba jej infiltracji dzięki informatorowi - oto fabuła filmu.
Dorastała z tymi, których teraz będzie chciała wsadzić za kratki - wśród przestępców jest brat Dawida (Wojciech Zieliński), który trafi do więzienia, jeśli Dawid nie będzie współpracować. Trafiając w sam środek wojny o wpływy i pieniądze, będzie musiał mierzyć się z ciągłą podejrzliwością ze strony dawnego przyjaciela Goldena (Mateusz Damięcki). Wkrótce odkryje też, że świat, od którego próbował się uwolnić, wciąga go ze zdwojoną siłą - czytamy w opisie filmu.
O zupełnie nowych kreacjach aktorów obsadzonych w głównych rolach oraz ich transformacji w postacie mówiło się od chwili opublikowania zdjęć, ale dopiero teraz mamy szansę zobaczyć ich w akcji. Owszem, na pierwszy rzut oka produkcja wygląda, jakby stała się częścią uniwersum filmów Patryka Vegi, ale wydaje mi się, że tym razem możemy mieć do czynienia z czymś innym. Sam zwiastun pokazuje, że całości starano się nadać głębi, a postacie zachowują się jakby były z krwi i kości, a nie miały do odczytania tylko dialogi ze scenariusza.
To właśnie występ Mateusza Damięckiego ma budzić największe emocje, ale rola Weroniki Książkiewicz również prawdopodobnie nie zostanie przeoczona przez widzów i krytyków. Za reżyserię odpowiada Cyprian T. Olencki, który wspólnie z Tomaszem Klimalą napisał scenariusz. Zdjęcia przygotował Klaudiusz Dwulit, a muzykę napisał Miro Kępiński. W obsadzie znaleźli się także: Łukasz Simlat, Sebastian Stankiewicz, Janusz Chabior, Szymon Bobrowski, Paulina Gałązka.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
