Wiele wskazuje na to, że już wkrótce Fortnite wróci na iOS. Gracze będą zachwyceni!
Po kilku latach Fortnite wróci na iPhone'y. Ale nie każdy będzie mógł go zainstalować
Trwający od kilku lat konflikt Apple oraz Epic Games ostatecznie zakończył się w amerykańskim sądzie raptem kilkanaście dni temu. Epic okazało się być przegranym w tym starciu, sąd najwyższej instancji odmówił już słuchania jego dalszych argumentów i kolejnych apelacji. Ostatecznie jednak firma wykorzystuje nadarzającą się szansę związaną ze zmianami szykowanymi w Europie przez Apple. I otworzy na tym rynku własny sklep z aplikacjami.
Epic Games otworzy własny sklep z aplikacjami na iOS — i tak przywróci Fortnite'a na iPhone'a!
Fortnite od lat pozostaje jedną z największych gier wideo jakie kiedykolwiek widzieliśmy. Jej brak na iPhone dla wielu okazał się sporym brakiem, zaś Epic Games dość dotkliwie odczuło ten brak. Wydawało im się, że ich pozycja wystarczy, by wywalczyć powrót hitu w amerykańskich sądach. Niestety dla nich — nic takiego się nie wydarzyło. Ale jednak ten brak najwyraźniej wciąż boli Epic, dlatego korzystając z nadarzającej się okazji — firma powróci na mobilne sprzęty Apple... przynajmniej w Unii Europejskiej.
Epic Games zapowiada wielki powrót Fortnite'a na iPhone'y. Ale tylko w Unii Europejskiej
Tim Sweeney, czyli CEO Epic Games, nigdy nie szczędzi gorzkich słów w kierunku Apple. Wielokrotnie powtarza on, jak nie cierpi ich polityki — i że wszystkie ich działania podyktowane były chęcią zmian rynkowych na których skorzystają absolutnie wszyscy. Cóż — szczerze wątpię w jego dobre intencje, bo przecież analogiczne zarzuty miał w kierunku Google, gdzie przecież bez problemu każdy mógł instalować treści z zewnętrznych źródeł, a wciąż firma chciała po prostu uniknąć płacenia niesławnych 30% nawet wśród użytkowników pobierających grę z Google Play. Po tym jak Apple ogłosiło w jaki sposób będzie dostosowywać się do polityki Unii Europejskiej, także nie omieszkał on tego skomentować w dość gorzkich słowach. Rozpoczął swój wpis od:
Plan Apple mający na celu obejście nowego europejskiego Aktu o Rynkach Cyfrowych to nowy, przebiegły przykład Złośliwego Podporządkowania.
Warto by jednak doprecyzować czym jest ta Złośliwego podporządkowania (ang. Malicious Compliance). To, jak tłumaczy Wikipedia:
Złośliwe podporządkowanie się (znane również jako złośliwe posłuszeństwo) to zachowanie polegające na ścisłym wykonywaniu poleceń przełożonego, pomimo świadomości, że zgodność z poleceniami będzie miała niezamierzony lub negatywny skutek. Zazwyczaj oznacza to wykonywanie rozkazu w sposób, który ignoruje lub w inny sposób podważa intencje rozkazu, ale jest zgodny z jego literą.
I choć rozumiem rozgoryczenie Tima Sweeneya, bo przecież Apple faktycznie dostosowało się do nowych regulacji w sposób, na którym realnie niespecjalnie ucierpią, to po tych wszystkich mocnych słowach kierowanych w kierunku Apple nie do końca wiem dlaczego z takim ciśnieniem pchają się w tę potyczkę. Ale pchają się — i ogłaszają stworzenie własnego sklepu na iOS.
Fortnite wróci na iPhone'a jeszcze w tym roku
Na tę chwilę nie padają jeszcze żadne dokładne daty związane z powrotem Fortnite'a na iOS — oprócz tego, że mamy spodziewać się go jeszcze w tym roku. I smutna wiadomość jest taka, że powrót ten ma odbyć się wyłącznie na terenie Unii Europejskiej, czyli tam, gdzie Apple zmuszone przez Akt o Usługach Cyfrowych zmusił ich do delikatnej zmiany w polityce. Ale jako że gigant z Cupertino jest wyjątkowo cięty na Tima Sweeneya i spółkę — nie mam złudzeń, że będą wyjątkowo wnikliwie przyglądać się wszystkim ich działaniom i bez wątpienia nie będą ułatwiać życia. Bardzo ciekawi mnie czy (i jacy) inni twórcy zdecydują się opublikować swoje gry w sklepie z aplikacjami Epic na iOS?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu