Mówi się od jakiegoś czasu, że to okres pandemii sprawił, że popularność zakupów przez internet eksplodowała w Polsce na dobre. Osobiście uważam, że tylko pośrednio, olbrzymi wpływ na to miały płatności BLIK.
Regularnie, co kwartał publikujemy Wam wyniki BLIKA, wzrosty tej formy płatności w internecie są niezaprzeczalne i w zasadzie nie zatrzymują się od premiery.
Jednak jeśli spojrzymy na preferencje kupujących w internecie i wszystkie dostępne w sieci formy płatności, na czoło wyłania się stwierdzenie, że żadna inna forma nie przebiła się tak mocno i trwale do świadomości i preferencji kupujących w sieci, jak BLIK. Okazją do takich refleksji, były dla mnie wyniki cyklicznego badania operatora płatności Autopay - już ósmej jego edycji, dotyczącej zwyczajów finansowych Polaków.
Niemal wszyscy kupujemy już jakieś produkty czy usługi przez internet, widać tu pewnego rodzaju skok ich popularności po wybuchu pandemii, ale jak pokazuje rok 2023, trend ten może ulegać wahaniom. Inaczej to wygląda, jak spojrzymy na formy płatności, które wybierają internauci.
Zaczynając od tego okresu pandemii, widać tu wyraźne załamanie popularności płatności za pobraniem. Wynikało to z wiadomych względów - dystans, unikanie bezpośrednich kontaktów, itp., ale istotne tu jest pytanie - dlaczego wcześniej tak licznie wybieraliśmy płatność za pobraniem? W głównej mierze z obawy przed oszustwem, otrzymaniem „cegły” w paczce czy innego niż zamawianego towaru.
Co się jednak wydarzyło po pandemii? Popularność płatności za pobraniem nie wróciła już do poziomu sprzed. Za to popatrzcie na linię popularności płatności BLIK. Ze wszystkich dostępnych form, tylko BLIK ma taką prostą w górę, w zasadzie bez żadnych fluktuacji.
Co tu się mogło wydarzyć? Okazuje się, że żaden program ochrony kupujących na największej platformie sprzedażowej w Polsce nie dokonał tego (w moim przekonaniu powinien, bo to świetnie działa od wielu lat), co niejako wymuszenie pandemią przejście na inną formę płatności, w tym wypadku BLIK, który to sprawił, że ludzie przekonali się, iż czas „cegieł” w paczkach odszedł już w zapomnienie.
Nie ma tu znaczenia płeć, choć kobiety nieznacznie częściej wybierają BLIKA niż mężczyźni.
Ma za to znaczenia wiek, już 81% osób z najmłodszej grupy wiekowej wybiera BLIKA, co z czasem sprawi, że w kolejnych grupach ten odsetek będzie rósł.
Czy to wieś, czy większe i największe miejscowości - bez znaczenia, BLIK wybierany jest wszędzie na pierwszym miejscu.
Można oczywiście powiedzieć, że to jak płacimy za zakupy w internecie może zależeć od dostępnych form płatności. To spójrzmy na koniec na preferencje internautów - jeszcze większa przepaść.
Co ciekawe jeszcze, internauci już zapomnieli dlaczego wcześniej wybierali płatności za pobraniem, bo wśród kryteriów wyboru formy płatności, bezpieczeństwo wymieniane jest na czwartym miejscu, na podium jest według kolejności - wygoda, szybkość i łatwość.
Co z Google Pay czy Apple Pay, które też spełniają te kryteria? Cóż, tu nadal kuleje dostępność, może też brak wiedzy o w ogóle dostępnych takich opcjach. Nie bez znaczenia jest też ten 2020 rok - osoby, które nie kupowały wcześniej przez internet lub w miejsce płatności za pobraniem, zaczęły korzystać z BLIKA, zostały już przy tej formie, nie szukając już innych, skoro ta działa.
Źródło: Autopay.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu