Mobile

Bezczelna kopia Snapchata od Facebooka działa lepiej niż Snapchat

Konrad Kozłowski
Bezczelna kopia Snapchata od Facebooka działa lepiej niż Snapchat
Reklama

Snapchat tu, Snapchat tam. Straciłem już rachubę opisując kolejne klony Snapchata w wykonaniu Facebooka. Teraz nadeszła kolej na następnego - aplikacja Flash, którą od Snapchata odróżnimy dzięki innej kolorystyce. Niemal wszystkie elementy interfejsu pozostały wierne oryginałowi. Flash, jak na razie, dostępny jest tylko w Brazylii, ale to może się wkrótce zmienić.

Podejście Facebooka jest bardzo proste: nie możesz kogoś kupić, skopiuj go. Nieudanych podejść była cała masa - Poke, Slingshot, Bolt, Instagram Stories, Messenger Day. Tworząc Flash odrobinę zmieniono kurs, ponieważ tym razem Facebook będzie starał się powalczyć o użytkowników przede wszystkim w krajach rozwijających się. Debiut aplikacji w Brazylii nie jest więc przypadkowy.

Reklama

Flash = lżejszy i szybszy Snapchat

Dodatkowo - Flash waży poniżej 25 megabajtów, a to pozwala przyporządkować aplikację do kategorii lite. W takim wydaniu doczekaliśmy się już samego Facebooka i Messengera, więc nie jest to pierwsze podejście firmy. Lekkość działania Flash jest od razu zauważalna. Przechodzenie między ekranami z konwersacjami, widokiem z kamery oraz listą historii odbywa się jak na zawołanie. Ani chwili zatrzymania. Filtry, nakładane na żywo, także działają bardzo sprawnie.

Opisywanie ogólnych zasad działania Flash mógłby sobie darować. To bezczelna kopia Snapchata, kropka. Możemy wysyłać znikające wiadomości, obrazki i krótkie nagrania, przeglądać oraz tworzyć i udostępniać publicznie historie. Z aplikacji skorzystemy używając konta na Facebooku lub tworząc zupełnie nowe.

To przestaje być zabawne

Nie wiem jak długo jeszcze Facebook będzie próbował ścigać Snapchata. Wydawało się, że sukces Instagram Stories zaspokoi oczekiwania Facebooka. Nic bardziej mylnego - firma Marka Zuckerberga nadal nie może najwyraźniej znieść popularności Snapchata i nie spocznie, dopóki nie zbuduje równego konkurenta. Zaczynam nawet sądzić, że jest to personalna krucjata Zuckerberga za Evanem Spiegelem, który odrzucił propozycję zakupu Snapchata, gdy Facebook proponował, rzekomo, 3 miliardy dolarów.

Przewagą Flash nad Snapchatem jest wspominana lekkość aplikacji. Jest ona też lżejsza o... bazę użytkowników, bo przecież o konkurencji pod względem ich liczby (przede wszystkim znajomych) oraz zainteresowanych platformą firm (historie) jak na razie nie może być mowy, ale kto wie...

Flash jest już w Google Play, ale zainteresowani będą musieli skorzystać z APK Mirror z powodu ograniczeń regionalnych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama