Firefox

Firefox pięknieje w oczach

Tomasz Popielarczyk
Firefox pięknieje w oczach
33

Mozilla nie ustaje w staraniach, by uczynić swoją przeglądarkę nie tylko szybką ale i ładną. Z wersji na wersję jestem coraz bardziej skłonny stwierdzić, że faktycznie przynosi to wymierne efekty. Z ciekawości zainstalowałem dziś wersję Nightly i zobaczyłem świetnie wyglądający interfejs z przyjazną...

Mozilla nie ustaje w staraniach, by uczynić swoją przeglądarkę nie tylko szybką ale i ładną. Z wersji na wersję jestem coraz bardziej skłonny stwierdzić, że faktycznie przynosi to wymierne efekty. Z ciekawości zainstalowałem dziś wersję Nightly i zobaczyłem świetnie wyglądający interfejs z przyjazną typografią, subtelnymi animacjami oraz kilkoma pomysłowymi rozwiązaniami.

Niewykluczone, że część z opisywanych niżej rozwiązań jest już Wam znana - część pewnie już trafia lub trafiła do kanałów wydawniczych Aurora i beta. Rozwój nocnych wydań Firefoksa jest bardzo dynamiczny i nowości pojawiają się relatywnie szybko. Trudno jednak śledzić je na bieżąco, bo wydania z tego kanału raczej nie nadają się do używania na co dzień. Aktualnie trwają tutaj prace nad 35. wersją przeglądarki, która wprowadzi sporo zmian w wyglądzie.

Większość z nich to subtelne nowości. Wystarczy chociażby spojrzeć na pasek narzędzi i wysuwane tutaj panele. Mozilla opatrzyła wszystkie bardzo płynnymi i pozytywnie zaskakującymi animacjami. O ile efekt "przeskakującej" gwiazdki przy dodawaniu do ulubionych jest wszystkim doskonale znany, to przyjemnie rozwijające się panele już nie, a wbrew pozorom to robi różnicę.

To samo tyczy się opisywanych jakiś czas temu sponsorowanych kafelków na stronie nowej karty. Po najechaniu kursorem uzyskujemy ciekawe przejścia, które również przykuwają wzrok. Jak możecie zobaczyć na zrzutach ekranu, zawartość nowej karty jest trochę inna niż dotychczas. Aktualnie znajdują się tutaj jedynie odnośniki do stron Mozilli, w tym fenomenalnie wyglądającej strony ze wskazówkami jak możemy spersonalizować naszą przeglądarkę czy przyświecającego fundacji manifestu dotyczącego otwartej sieci. Klikając w poszczególne kafelki użytkownik ma wrażenie, że faktycznie jest częścią czegoś ważnego i wielkiego.

Przyciski w menu kotekstowym pewnie większość z Was już kojarzy. Mozilla chce wykorzystać menu pod prawym przyciskiem myszy do zapewnienia użytkownikowi dodatkowych funkcji. Na razie widzimy tutaj strzałki, ikonkę odświeżania i gwiazdkę dodawania do ulubionych. Z czasem inne elementy będą się pojawiały po kliknięciu prawym przyciskiem w linki i obrazki. To fajny pomysł, który czyni podręczne menu bardziej intuicyjnym. Wystarczy jeden rzut oka i wiemy co kliknąć - nie trzeba wczytywać się w polecenia, co jest szczególnie uporczywe, gdy mamy sporo zainstalowanych rozszerzeń.

Nowy Firefox będzie również czerpał z konkurencyjnego Chrome pomysł umieszczania poszczególnych modułów na kartach przeglądarki. Póki co doczekał się tego jedynie moduł ustawień, ale z czasem dołączą do niego również menedżer zakładek i panel pobierania, które w najnowszym Nightly jeszcze wyskakują w okienkach.

Firefox jest coraz ładniejszy, ale nie tylko. Zainstalowana przeze mnie wersja Nightly jest również bardzo żwawa i responsywna. Fundacja nie kładzie zatem nacisku wyłącznie na jeden element rozwoju. I choć mam żal do Mozilli za szereg nietrafionych decyzji, jak wycofanie się z Firefoksa dla Windows 8.1 czy porzucenie wersj 64-bitowe, to mam nadzieję, że kolejne wydania przeglądarki będą pozytywnie zaskakiwać. Chociażby po to, aby stanowić pewną przeciwwagę dla Chrome i internetu według Google'a. Monopol w tym segmencie nikomu nie wyjdzie na dobre, a już szczególnie samym internautom.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu