Firefox OS 1.3 dojrzewa i staje się coraz bardziej kompletną platformą dla budżetowej części rynku mobilnego. Zanim ujrzymy rewolucyjne, całkowicie od...
Firefox OS 1.3 z ogromną listą zmian już jest. Platforma Mozilli wygląda coraz sensowniej
Firefox OS 1.3 dojrzewa i staje się coraz bardziej kompletną platformą dla budżetowej części rynku mobilnego. Zanim ujrzymy rewolucyjne, całkowicie odświeżone od strony wizualnej wydanie 2.0, Mozilla serwuje nam wersję 1.3. Lista zmian jest nie mniej imponująca.
Segment mobilny staje się powoli jednym z priorytetów Mozilli. Wystarczy spojrzeć na ostatnie zmiany kadrowe. Andreas Gal zarządzający dotąd pionem mobile stał się nowym CTO, a funkcję CEO objął Chris Beard, który odgrywał istotną rolę podczas premier Firefoksa dla Androida i pierwszej wersji Firefox OS. To bardzo wymowne, prawda?
Nie o zmianach kadrowych chcę pisać jednak, a o kolejnej aktualizacji mobilnego systemu Fundacji. Pewnie pamiętacie ile czasu zajęło dojście Androidowi do używalności? Wersja 1.6 była przeciętna. Dopiero wydanie 2.3 sprawiło, że masy pokochały nową platformę. W przypadku Mozilli może być podobnie. Firefox OS jest rozwijany konsekwentnie, a kolejne wydania eliminują problemy, na które użytkownicy i recenzenci narzekają najbardziej. Całość zaczyna nabierać kształtów i, co najważniejsze, staje się konkurencyjna.
Co nowego w Firefox OS 1.3? System wreszcie obsługuje urządzenia Dual SIM. Na ekranie ustawień pojawiły się pozycje umożliwiające zarządzanie dwoma numerami i przypisywanie im wybranych aktywności. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby jedna z nich służyła na przykład do połączeń i SMS-ów, a druga do transferu danych. Zadbano też o wsparcie dla NFC oraz funkcję wysyłania wielu plików przez Bluetooth jednocześnie. Dużych usprawnień doczekał się też moduł wiadomości, który automatycznie przekształca długie SMS-y w MMS-y i pozwala na wysyłanie tych ostatnich na skrzynki e-mail.
W końcu pojawiły się również usprawnienia w zakresie obsługi multimediów. Panel sterowania odtwarzaczem można teraz znaleźć na pasku powiadomień oraz ekranie blokady. Natomiast moduł radia został rozbudowany o obsługę wbudowanego w urządzenie głośnika multimedialnego. Fanów fotografowania ucieszy wsparcie dla lamp błyskowych oraz stałych aoutofocusów. Wszystko to dopełniają natomiast długo oczekiwane funkcje sortowania i podglądania właściwości zdjęć w aplikacji galerii.
Dużych zmian doczekał się również pulpit, gdzie teraz aplikacje mają być automatycznie segregowane w foldery w zależności od ich typu. Sama wyszukiwarka potrafi natomiast teraz zasięgać informacji nie tylko w sieci, ale również w sklepie Mozilla Marketplace. To największy atut platformy Mozilli, który warto dobrze wykorzystać. Adaptacyjne wyszukiwanie wydawało się już wcześniej działać bardzo dobrze, a zintegrowanie go ze sklepem tylko wyjdzie na dobre.
Oczywiście nie mogło na tej liście zabraknąć też poprawek dotyczących wydajności i stabilności. Przy czym nie są to słowa rzucane na wiatr. Mozilla zapewnia, że aplikacje teraz będą uruchamiały się zauważalnie szybciej, a przewijanie ma być płynniejsze. Programistów powinno ucieszyć natomiast wsparcie dla nowych technologii: W.
Firefox OS 1.3 nie jest może kamieniem milowym w historii tej platformy. To raczej solidna aktualizacja będąca odpowiedzią na bieżące potrzeby i przygotowującą platformę do prawdziwej rewolucji, jaką ma być wydanie 2.0. Wygląda to coraz sensowniej. Zaczynam znów wierzyć, że Mozilli może się udać. Co ciekawe, aktualizacja jest już dostępna dla wszystkich producentów, a więc lada dzień trafi do użytkowników (miła odmiana, co?). Pierwszym urządzeniem, które pracuje pod jej kontrolą jest wprowadzony dopiero co na rynek 4-calowy ZTE Open C.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu