Najciekawsze zmiany to te cieszące oko. Przynajmnniej w pierwszej fazie zapoznawania się z systemem. Dopiero po pewnym czasie odkryjemy wady i zalety ...
Oto Firefox OS 2.0 – Mozilla prezentuje drugą odsłonę swojego systemu z nowym interfejsem
Najciekawsze zmiany to te cieszące oko. Przynajmnniej w pierwszej fazie zapoznawania się z systemem. Dopiero po pewnym czasie odkryjemy wady i zalety w funkcjonalnościach systemu, a oprawa graficzna zaczyna schodzić na dalszy plan. Lecz właśnie to pierwsze wrażenie odgrywa niesłychanie ważną rolę, a Firefox OS 2.0 zaczyna być produktem wizualnie atrakcyjnym. Tylko spójrzcie.
Z początku Firefox OS potraktowałem jako ciekawostkę. Wraz ze zwiększaniem się “szumu marketingowego” w naszym kraju za sprawą akcji promocyjnej operatora T-Mobile zacząłem brać pod uwagę scenariusz, w którym system Mozilli stanie się ciekawą alternatywą dla zadomowionych już na rynku rozwiązań głównie ze względu na cenę smartfonów z tym systemem. Tak się jednak nie stało i muszę przyznać, że bardzo rzadko widuję w czyichkolwiek rękach “pomarańczowy telefon” Alcatela.
Mozilla nie zwalnia jednak tempa prac nad rozwojem systemu. Wczoraj zaprezentowany został odświeżony interfejs Firefox OS w wersji 2.0. Pierwsze (nie tylko moje) skojarzenie? iOS7. Płasko, przezroczysto i kolorowo. Tak w wielkim skrócie można opisać zmiany przygotowane przez Mozillę. Na udostępnionych zrzutach ekranu obejrzeć można już propozycje Mozilli odnośnie aplikacji telefonu, klienta poczty, kalendarza, kontaktów i wiadomości. Zapoznać się można również z wyglądem ekranu blokady, który momentalnie przywodzi mi na myśl ten z iOS7, z tą różnicą jednak że w Firefox OS nadal obecny jest wyznaczony obszar odpowiedzialny za możliwość odblokowania ekranu.
Czy Firefox OS 2.0 mi się podoba? Jak najbardziej. Przedstawiony interfejs nie określę jako powiew świeżości, lecz pewna “lekkość” i przejrzystość systemu jest wyczuwalna. Jestem bardzo ciekaw tego, jak prezentować się będzie wydajność systemu Mozilli, która była/jest nawiększą bolączką tej platformy. Na urządzenia z powyższą wersją Firefox OS przyjdzie nam jeszcze zaczekać co najmniej kilka miesięcy. Być może wtedy zainteresowanie smartfonami z “pomarańczowym systemem” wzrośnie? Sytuacja na rynku nie będzie łatwa.
Budżetowe modele Lumia z systemem Windows Phone oraz smartfony Nokia X będą najpoważniejszymi konkurentami dla propozycji Mozilli i jej partnerów. Kluczem do sukcesu mają być niesamowicie niskie ceny, nieprzekraczające 25 dolarów, czyli około 75 złotych. Nie jestem pewien czy taki pułap cenowy jest osiągalny bez poważnych “uszczerbków” na wydajności urządzenia. Jeżeli telefon działa topornie i nie reaguje w odpowiednim czasie na nasze polecenia, to nawet tak wyglądający system jak na powyższych grafikach nie będzie w stanie przekonać do siebie użytkowników. A byłaby to wielka szkoda, bo starania Mozilli są godne podziwu. Lecz na tym jak na razie się to kończy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu