Gry

Final Fantasy VII Ever Crisis. Nowy remake skradnie serca graczy i... ich portfele

Piotr Kurek
Final Fantasy VII Ever Crisis. Nowy remake skradnie serca graczy i... ich portfele

Czekacie na Final Fantasy VII Rebirth? Square Enix nie potwierdziło jeszcze daty premiery. Jeśli jednak macie ochotą na nieco inny remake, to będziecie mieć okazję zagrać w niego już w przyszłym miesiącu. Co wiemy o Final Fantasy VII Ever Crisis?

Final Fantasy VII to nie tylko klasyka z PSX czy Remake. Świat eksploatowany jest przez Square Enix na różne sposoby. Wystarczy wspomnieć tytuły zawarte w tak zwanej Kompilacji Final Fantasy VII. To gry Before Crisis: Final Fantasy VII, Dirge of Cerberus: Final Fantasy VII, Crisis Core: Final Fantasy VII oraz film Final Fantasy VII: Advent Children. Studio nie daje nam zapomnieć o Cloudzie i spółce. Oprócz prac nad kontynuacją FF VII Remake, ekipa ze Square Enix zapowiedziała w 2021 r. dwa inne tytuły ze świata FF7 - Final Fantasy VII The First Soldier oraz Final Fantasy VII Ever Crisis. Oba na urządzenia mobilne. Pierwsza z nich to wieloosobowa strzelanka typu Battle Royale, która na iOS i Androidzie zadebiutowała w listopadzie 2021 r. druga okrzyknięta została "jeszcze jedną okazją na remake klasyka". Dziś, niemal dwa lata później, ten drugi tytuł jest gotowy na debiut.

Final Fantasy VII Ever Crisis. Najpopularniejsza odsłona serii opowiedziana raz jeszcze

Czym jest Final Fantasy VII Ever Crisis. W skrócie - wydarzenia ze wszystkich odsłon FF7 w jednym tytule. Mamy mieć tu zawarte historie ze wszystkich gier wchodzących w skład wspomnianej już Kompilacji Final Fantasy VII. Nie zabraknie jednak przygód nowych bohaterów, które rzucą nieco więcej światła na cały świat i odpowiedzą na pytania, które postawione zostały już w 1997 r. jednak przez lata musiały zadowolić się jedynie domysłami i sugestiami twórców. Ever Crisis ma opowiedzieć te historie na nowo i w nieco zmieniony sposób, choć widać, że wizualnie grze bliżej jest do oryginału z izometrycznym widokiem, ale wykorzystującym nowe technologie i możliwości sprzętu - co prawda mobilnego, ale wciąż oferującego naprawdę wiele.

Final Fantasy VII Ever Crisis będzie tytułem typu free-to-play. A to oznacza, że gracze będą mogli zapoznać się z historią Final Fantasy VII za darmo, jednak niektóre elementy gry mają być płatne. Zamknięte testy beta, które zakończyły się w ostatnich dniach, wskazują, że będziemy mieć tu do czynienia z nielubianymi na smartfonach elementami typu gacha. Wewnętrzny sklepik z losowo przydzielanymi przedmiotami ma co prawda skupiać się przede wszystkim na broniach i ich ulepszeniach, ale czytając różne opinie na temat bety, gra nie wymusza na graczach wydawania prawdziwych pieniędzy i tylko ci najbardziej niecierpliwi zawitają do sklepiku w poszukiwaniu pomocy. A jak będzie w rzeczywistości?

Final Fantasy VII Ever Crisis. Premiera już w przyszłym miesiącu

Wszystkiego dowiemy się już 7 września - to wtedy Final Fantasy VII Ever Crisis pojawi się w sklepach Google Play i App Store. Pytanie tylko jak do tematu podejdą sami gracze. Final Fantasy VII The First Soldier miał potencjał, ale w natłoku gier typu Battle Royale, gracze szybko zrezygnowali z zabawy na inspirowanych serią mapach. Tytuł ten niestety nie cieszył się zbyt dużą popularnością - a szkoda, bo spędziłem z nim wiele godzin. Wyłączność na smartfony mogła być jednym z powodów, dla którego zdecydowano się na zakończenie wsparcia dla gry. W styczniu tego roku serwery Final Fantasy VII The First Soldier zostały wyłączone - kilkanaście miesięcy po swojej premierze. Final Fantasy VII Ever Crisis ma być grą zupełnie inną, ale jeśli SE nie zarobi na zaimplementowanych w niej mechanizmach gacha (losowania przedmiotów za pieniądze) - coś czuję, że nie będzie nam dane poznać całej historii świata Final Fantasy VII. Obym się mylił.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu