Motoryzacja

Odświeżony Hyundai Ioniq ma lepszy silnik, większą baterię i nowy kokpit

Kamil Pieczonka
Odświeżony Hyundai Ioniq ma lepszy silnik, większą baterię i nowy kokpit
11

Hyundai Ioniq to jeden z pierwszych samochodów elektrycznych stworzonych przez koreański koncern, który zadebiutował w 2016 roku. Najwyższa pora zatem na odświeżenie tego modelu, co ma nastąpić już za kilka miesięcy. Dzisiaj opublikowano nieco więcej zdjęć oraz detali, którymi Ioniq po faceliftingu będzie się wyróżniał.

Hyundai Ioniq z zewnątrz praktycznie się nie zmienił

Jak wynika z naszego testu modelu Hyundai Ioniq, jest to całkiem przyjemne auto elektryczne, dostępne również w wersjach hybrydowej oraz plug-in. Teraz cała seria zostanie nieco odświeżona, choć zmiany z zewnątrz są raczej symboliczne. Nieznacznie zmienił się przedni grill oraz światła główne i do jazdy dziennej. Bryła nadwozia pozostała praktycznie bez zmian, co nie musi być wcale złą wiadomością, bo Ioniq nadal wygląda nowocześnie. Mamy za to cztery nowe kolory Fluidic Metal, Electric Shadow, Liquid Sand i Typhoon Silver, które zwiększają wybór w sumie już do 9 lakierów. Znacznie więcej zmian zaaplikowano natomiast pod maską oraz wewnątrz.

W wersji elektrycznej dostajemy całkowicie nowy napęd, który jest już obecnie stosowany w modelu Hyundai Kona Electric. Oferuje on moc 136 KM i moment obrotowy 295 Nm, a pojemność baterii została formalnie zwiększona z 28 kWh do 38,4 kWh co ma pozwolić na przejechanie blisko 300 km (testowane w cyklu WLTP). To bardzo dobry wynik jak na taką pojemność baterii, choć trzeba pamiętać, że Hyundai podaje pojemność dostępną dla użytkownika, inni producenci podają pojemność całkowitą, z której zawsze jakaś część nie może być wykorzystana (nie można rozładować baterii do zera). Mocniejszy jest także moduł ładowania, dla prądu zmiennego jest to 7,2 kW (wcześniej było 6,6 kW), a dla stałego nawet 100 kW. Prędkość maksymalna została ograniczona do 165 km/h. Nowy napęd posiada także funkcję odzyskiwania energii już po odpuszczeniu pedału gazu i tryb Eco+, który można porównać do trybu oszczędzania baterii w smartfonach. Minimalizuje on zużycie energii przez inne systemy, tak aby zapewnić jak największy zasięg.

Jeśli chodzi o wersję hybrydową oraz PHEV, napęd praktycznie się nie zmienił. Nadal mamy tutaj wolnossący silnik o pojemności 1.6l działający w cyklu Atkinsona i oferujący 105 KM i 147 Nm momentu obrotowego. Sparowany jest z sześciostopniową, dwusprzęgłową, automatyczną skrzynią biegów i silnikami elektrycznymi. W wersji hybrydowej ma on 43 KM/170 Nm i baterię 1,56 kWh, a w modelu typu plug-in 60 KM/170 Nm i baterię oferującą 8,9 kWh z ładowarką 3,3 kW. Co ciekawe wersja hybrydowa może rozpędzić się do 120 km/h tylko na silniku elektrycznym, a plug-in jest w stanie przejechać nawet 50 km w trybie bezemisyjnym.

Większe zmiany we wnętrzu i systemie inforozrywki

Hyundai Ioniq oferuje znacznie więcej zmian wewnątrz. Nowy kokpit jest zgodny z ostatnimi trendami w najnowszych samochodach koreańskiego koncernu. Mamy tutaj zatem dotykowy wyświetlacz o przekątnej 10,25 cala z wsparciem dla Android Auto oraz Apple Car Play, a także jednoczesną obsługą dwóch połączeń Bluetooth z telefonami. Nowe modele obsługują również aplikację Blue Link, która pozwala na uzyskanie podstawowych informacji o samochodzie na ekranie smartfona. W wersji elektrycznej w standardzie wirtualne zegary wyświetlane są na ekranie o przekątnej 7 cali, w dwóch pozostałych trzeba za tą opcję dopłacić.

Znacznie rozbudowano też systemy asystujące kierowcy, w standardzie mamy między innymi ostrzeganie i unikanie kolizji z przodu z wykrywaniem pieszych i rowerzystów, wspomaganie utrzymania na pasie ruchu oraz automatyczne światła drogowe. Dodatkowo można zamówić system ostrzegania o przekroczeniu prędkości z rozpoznawaniem znaków, adaptacyjny tempomat z systemem Stop&Go, wykrywanie samochodów w martwej strefie oraz ostrzeganie przed pojazdem w ruchu poprzecznym. Nowe modele powinny pojawić się w salonach w drugiej połowie roku. Ceny nie są jeszcze znane.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu